reklama
Mati tata na medal!:-)
Aniasorsha nie gruba i paskudna tylko piękna i okrąglutka;-)
u nas też się nic nie szykuje na dzień matki, małż wróci dopiero w czerwcu wiec bedzie dzien jak codzien, no ale w koncu najlepszy prezent to moja uśmiechnięta córa, może buziaka od niej dostanę;-):-)
Aniasorsha nie gruba i paskudna tylko piękna i okrąglutka;-)
u nas też się nic nie szykuje na dzień matki, małż wróci dopiero w czerwcu wiec bedzie dzien jak codzien, no ale w koncu najlepszy prezent to moja uśmiechnięta córa, może buziaka od niej dostanę;-):-)
A może tatusiowie przestali się spisywac i leniu****ą?
Nasz tatuś codziennie bardzo późno wraca z pracy i Mati już się do snu szykuje także z tatą dosłownie chwilę powariujeNo a ja oczywiście się wtedy wnerwiambo tu mały już senny a jak usłyszy że drzwi się otwierają wyskakuje z łóżka i pędzi z krzykiem tataa potem asystuje mu przy kąpieli czyli nosi wszystko co pod ręką i wrzuca do wody
Nasz tatuś codziennie bardzo późno wraca z pracy i Mati już się do snu szykuje także z tatą dosłownie chwilę powariujeNo a ja oczywiście się wtedy wnerwiambo tu mały już senny a jak usłyszy że drzwi się otwierają wyskakuje z łóżka i pędzi z krzykiem tataa potem asystuje mu przy kąpieli czyli nosi wszystko co pod ręką i wrzuca do wody
mama Marcinka
Mama czerwcowa' 06 mam na imię Asia:)))
No ja muszę pochwalić mojego mężusia. On od początku bardzo się starał i wczuwał w rolę ojca (aż nawet teściowa była w szoku, mówiła, że nie spodziewała się takiego zaangażowania po Damianie:-)). Jednak zazwyczaj on się zajmował sprawami typu: zmiana pieluchy, kąpiel, zabawy, spacer itp.... Ale odkąd Marcinek zaczął świadomie przytulać się, a nawet pokazywać, jak nas kocha, tatuś stał się bardziej czuły Sam namawia Niuńka, żeby się przytulił, śpiewa mu kołysanki na dobranoc, masuje nóżki albo brzuszek, kiedy Marcinkowi coś dolega... A mi wtedy łzy się kręcą w oku...
Asiu u nas też tak było ale jak urodziłam Madzię bo mąż był wtedy w domu tzn. pracował w Polsce i wogóle pierwsze dziecko- on bardzo przeżywał to no i zostało do tej pory że Madzia to jego oczko w głowieAle mimo że nie zawsze jesteśmy razem no i nie zawsze Krzyś ma czas dla Mateuszka to widzę jaki jest dumny i zadowolony i jak chwali go przed znajomymi z każdej nowej umiejętności:-)My kobitki to mamy taki instynkt i wyczucie i ja wiem, że mąż to nawet czasem przeżywa że kilka rzeczy z dorastania dzieci go omija i staramy się mu jakoś to wynagrodzic też ale jak widzę jak oni razem szaleją to też mi łezka się w oku kręci...
Oj to powinnien być wątek pochwał dla tatusiów :-)
Ja też musze mojego pochwalić bo świetnie sobie radzi w domu z małym.. jak wracam z pracy to mały zawsze zadowolony i uśmiechnięty ( czasami tylko brudny od głowy do stópek bo tatuś stwierdził że po co przebierać jak i tak zaraz się ubrudzi :-) ale przynajmniej mam mniej prania )
nigdy nie myślałam że tak świetnie da sobie radę jako tata na wychowawczym i przyznam że wśród znajomyh chwali się że siedzi w domu z dzieckiem a żona pracuje i wtedy wszyscy robią wielkie oczy " co ?? ty na wychowawczym?" a on wtedy obrasta w piórka :-)
z okazji Dnia Taty mamy już ustalony prezent - kupuje sobie nową antenę do CB Radio
Ja też musze mojego pochwalić bo świetnie sobie radzi w domu z małym.. jak wracam z pracy to mały zawsze zadowolony i uśmiechnięty ( czasami tylko brudny od głowy do stópek bo tatuś stwierdził że po co przebierać jak i tak zaraz się ubrudzi :-) ale przynajmniej mam mniej prania )
nigdy nie myślałam że tak świetnie da sobie radę jako tata na wychowawczym i przyznam że wśród znajomyh chwali się że siedzi w domu z dzieckiem a żona pracuje i wtedy wszyscy robią wielkie oczy " co ?? ty na wychowawczym?" a on wtedy obrasta w piórka :-)
z okazji Dnia Taty mamy już ustalony prezent - kupuje sobie nową antenę do CB Radio
reklama
Podziel się: