reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak się rozwijają nasze Skarby :)

O Bodzinka - może ta lekarka z moją studiowała ;) moja też ma takie złote rady i superoskie pomysły. Ostatnio jak byłyśmy to stwierdziła że Zuzka jest za mała żeby już się ślinić na ząbki, bo pierwszy ząbek to najwcześniej w siódmym miesiącu u dzieci się pojawia, a ślinienie na ząbki nie wcześniej niż po pół roku - to już nie chciałam dyskutować - bo to przecież tylko potwierdza przypadek Wiolci ;)
 
reklama
Szczepionki dotarły wiec my po szczepieniu.Waga 7100 cm 66 i UWAGA wg. Lekarki Fif ma NADWAGE:szok::szok::szok::szok: Nie było naszej tylko durny babsztyl, który z niemowlakami powinien nie miec do czynienia. Starsze dzieci jeszcze w miare leczy młodsze KOSMOS. Oburzenie bo jaka ja moge soczkow nie dawać, juz w 5 miesiacu to on powinien dania jeść, soczki od 3 miesiaca, herbatki od urodzenia i nie ważne, że na piersi. Wariatka. Ale ja na szczescie to co ona mowi dziele na 100:-D:-D:-D:-D
Mały wył troche mniej, a przy dlugim ukłuciu z cycem w buzi nie wiedział jeśc czy plakac ;-);-)
że co NADWAGA?? To Hubert 8.04 ważył 7420 i lekarka mówiła, że waży bardzo dobrze, a że 7100 to ma być nadwaga!? Kurcze gdzie się podziali jacyś normalni lekarze....chyba wszyscy wyjechali....
 
mam wrazenie ze ci pediatrzy to czasem jakby z drzewa się urwali i kazali im na sile leczyc dzieci. cristalrose tekst o bezglutenowej mannie mnie rozbawil:) Bodzinka nie wiem jak mozna stwierdzic nadwage u 4miesiecznego dziecka, ze co masz mu nie dac jesc jak placze??? wspolczuje jej pacjentom
ja na szczescie mam zaufanego pediatre bo Pani byla tez moim pediatra i jak mam pytania to zawsze mi wszystko spokojnie wytlumaczy, nie ma jakis "zlotych mysli" z kosmosu generalnie fajna babka
a Lenka rowno na 4.miesiac wayla 6000g wiec jest chudzinka troszke a szwagierki syn urodzil sie miesiac temu z waga 2890g i teraz wazy po miesiacu 4100 a Lenka tyle wazyla po 2gim miesiacu:)
 
U nas waga 5780 i 63cm:-)
Bodzinka i Sun nie wiem czy smiac sie czy plakac:tak:Brak slow. Niektorzy lekarze w ogole nie powinni byc lekarzami:tak:
A co do slinienia to moj sie tak slini od miesiaca i mi mowil lekarz ze to normalne bo dziasla pracuja ale zanim jakis zab wyjdzie to jednak trzeba na to troche czasu.

Hannaah widze ze ty szybko zaczelas podawac Basi sloiczki i to w niezlych ilosciach.
Z tego co mi mowili to na cycu podajemy pierwsza lyzeczke z nowym daniem z dniem kiedy dziecko konczy 5 mies a na mm z dniem kiedy konczy 4 mies.Ale jak to mowia co kraj to obyczaj:tak:
 
Dzięki Bogu to nie moje pediatra. U nas w przychodzni jest ich z 5 i na zdrowej stronie co dziennie jest inna. We wtorki nasza, w srody tez calkiem fajna no a jak widac w pietek durna babaDobrze, że go na rehabilitacje nie wysłała bo ona tak lubi.
 
U nas też trzech lekarzy takich fajnych i trzech młodych(dwie kobiety i jeden facet). Ze starszakiem na bilans trafiłam właśnie do jednej młodej. Stwierdziła, że ponieważ młody się wiercił to ona nie wie czy on przypadkiem nie ma asymetrii łopatek i dała skierowanie do poradni specjalistycznej. Obejrzałam młodego w domu już na spokojnie i ja żadnej asymetrii nie widzę.
 
Hannaah widze ze ty szybko zaczelas podawac Basi sloiczki i to w niezlych ilosciach.
Z tego co mi mowili to na cycu podajemy pierwsza lyzeczke z nowym daniem z dniem kiedy dziecko konczy 5 mies a na mm z dniem kiedy konczy 4 mies.Ale jak to mowia co kraj to obyczaj:tak:
Basia jest na mm, więc spokojnie już zaczynamy. Nie jestem za trzymaniem się szytwno schematów. Robię wszytsko co mi podpowiada instynkt. Z Hanią bardziej się trzymałam reguł ale teraz już luz.
Wiadomo nie będe podawać schabowego czy innych ciężkich potraw, ale słoiczki od 4 m-ca czy kaszki są już dozwolone. A że ona nie chce poprzestać na kilku łyżeczkach to już inna sprawa. Zabierz jak jej smakuje hehe:-D
Ale jabłuszko narazie odstawiamy.

Tu jest schemat
http://www.benc.pl/czytelnia/105/schemat-zywieniowy-dla-niemowlat-karmionych-sztucznie/
czyli za tydzień i tak wypada rozszerzanie diety.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Zuzia na dobre odkryła, że ma głos, piszczy cały dzień i to niesamowicie głośno:-D aż uszy bolą:-D
tylko jak już "gadał" zbitkami typu ga ga czy gu gu to znów tylko piszczy samogłoskami,

kulać na boki to się nadal nie chce, ale podejrzewam, że jest po prostu leniwa, chyba najbardziej lubi leżeć na plecach po prostu, wczoraj się ponoć, bo ja nie widziałam, a mąż tak, kulnęła z brzucha na plecy,
wczesniej się zastanawialiśmy czemu jej jedna rączka ucieka do tyłu kiedy leży na brzuchu i podnosi głowę, a potem mąż powiedział, że ona ją tam specjalnie ciągnie i próbuje się przewracać na plecy i raz jej wyszło... szkoda, że nie widziałam..:baffled:

mało się też odzywam, bo w ogóle Zuzka w dzień nie spi więc nie wiele mam czasu, bo jest bardzo absorbująca, na szczęście w miarę w dobrym nastroju tylko kilka dni odstawiała cyrk ze spaniem, że się do łózeczka włożyło i ryk i spać nie chce, godzinę kąpieli przesunęliśmy i chodzi spać później i wczoraj udalo się bez cyrków więc mam nadzieję, że znów będzie ładnie zasypiać
 
Do góry