reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak się rozwijają nasze Skarby :)

nie no pewnie sie same nie podciagają chyba jeszcze....
tak czy inaczej to naprawdę szybko siedza i niech tego nie robią za długo! spryciarze małe hehe:)))

U nas tez nie ma mowy o takim półsiadzie na moich kolanach, od razu jest dźwiganie i siedzi panna no ale u nas to jeszcze ekstremalnie wczesnie i nie pozwalam, ona ciągle sie dźwiga nawet z lezenia na płasko, troche mnie to przeraża:szok:

cristal Cypriano wagę ma słuszną hehe widac nie ma co się martwić tym ulewaniem, no tyle że to kłopotliwe:/ no i dobrze jest rafić na 'normalna' doktor która nie wietrzy z każdej strony jakiś nieprawidłowości!
 
reklama
Sarka to tak jak u nas....I tez mu z głowy wybic nie umiałam, że jeszcze ma czas..Teraz troche się poddałam ale i tak ja tu rządze;-);-);-) Jeszcze się nasiedzi w życiu ;-)
 
U nas święta okazały się przełomowym czasem :)

1. NARESZCIE głośny śmiech! Póki co tylko kilka razy i to do cioci, ale przełom nastąpił :)
2. Na brzuchu Franek leży albo podparty na wyprostowanych w pełni rękach, albo ma tyłek wyżej od głowy ;)
3. Nagminnie podnosi się do siadania. Wystarczy, że poczuje cokolwiek w obu rękach i od razu - hop - siedzę.
4. Cwaniak zaczął wyraźnie sygnalizować kupę. Przy robieniu kupy nieruchomieje na moment, a potem od razu szuka kogoś wzrokiem i ciągnie się za pieluszkę - 100% skuteczności :)
 
A te Wasze bąble siadające to siedzą same posadzone czy same już siadają z leżenia? mógłby ktoś fotkę wstawić - proooszę :)

Sun - mój cwaniak siada sam - z poz. półleżącej po prostu się zgina i gotowe, a z leżenia chwyta się czegoś i podciąga. Oczywiście cieszę się, że robi postępy, jednak teraz przestał leżeć na plecach - jak go położę to natychmiast chce siadać, a jeśli nie ma czego chwycić, to przekręca się na brzuch - tak czy siak jest cały zarzygany (oraz kocyk, zabawki i co tam jest w zasięgu:dry:) w efekcie po jedzeniu min. pół godziny muszę go nosić na rękach...już sobie wyobrażam jak jutro wrócę z pracy i będę miała górę prania i zapewne szorowanie dywanu:dry: ....ale to nie ten wątek.
Co do fotek, to wrzucałam na zamknięty jak siedzi w leżaczku do karmienia.
 
Ostatnia edycja:
Cristal jakbym mojego cwaniaka widziała!!!
Ewa no widzisz jak się swięta przydały u nas też w swięta wyprostowane ręce na plecach!!! Ja Ci mówie kochana oni mają jakies telepatyczne przekazniki ;-)
 
Cristalrose- nie tylko twój synek to Duży chłopak- Miki tez do chudzinek nie należy :) Dziś byliśmy na szczepieniu i Mikołaj kończy 5 miesięcy i 4 dni z wagą 8000kg, 67 cm, 43 cm główka, 44 klata :)
 
oooooo dziewczyny pieknie ważą Wasze synalki:) Moja Oli tydzień temu 6200...,a w tym samym wieku są (Miki o dzień młodszy, a Cyprian o jakieś półtora tyg starszy)...

co do siedzenia to niunia nawet w nocy podczas przekręcania się na boczki stara się usiąść:) w takim półśnie się podrywa...śmiesznie to wygląda. Mati jak miał 7 m-cy to już zapierdzielał na czworaka i stawał na nóżki. Zapierdzielał po podłodze z prędkością światła normalnie i jak dotarł do mebli to cyk na nóżki i już mógł broić...jakoś wolałabym by niunia trochę później opanowała te sztuczki:///
 
moja 'kruszynka' 7 kilo - czuć jak się nosi ;)
nie wie o co chodzi w pełzaniu więc nie bierze się do tego tylko się wkurza jak się stara stara i nic. Do siadania podciąga się też jak coś znajdzie, ale jak już siedzi to musi mieć podparcie bo się kolebie na lewo i prawo
 
Olcia to Ty tak jak ja ;-);-) Mój Mały tez jak mial 7 to stał 6 zaczął raczkować a 9 chodzic i ja sie tylko po cichu modle, zeby junior nie byl taki bystry ;-)
 
reklama
kurczę jak te dzieci szybko się rozwijają a mi się wydaje że jeszcze takie maluszki na którę trzeba uważać żeby główka nie opadła a tu już siedzą ja z niuni jestem dumna bo mimo pasów 23godz na dobę wystarczy że je zdejmę na zmianę pieluchy to ona już na bruszek śmieje się że jakby nie pasy to już by raczkowała :-D
 
Do góry