a ja czytałam że 1,5 miesięczne niemolwlę na widok znanej twarzy reaguje właśnie rozbrajającym uśmiechem (moja niunia robi to perfekcyjnie)
wiolcia my szczepimy jednak 6w1. Też się długo zastanawiałam, ale stanęło na tym. Rota nie bierzemy. Pytałam kilku przeróżnych lekarzy i polecają właśnie skojarzone (ze względu na lepszy skład). Jeszcze ostatnio poznałam lekarkę-anioła (pediatra z powołania) i swoją córkę 2 lata temu też szczepiła 6w1.
wiolcia my szczepimy jednak 6w1. Też się długo zastanawiałam, ale stanęło na tym. Rota nie bierzemy. Pytałam kilku przeróżnych lekarzy i polecają właśnie skojarzone (ze względu na lepszy skład). Jeszcze ostatnio poznałam lekarkę-anioła (pediatra z powołania) i swoją córkę 2 lata temu też szczepiła 6w1.