reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak się rozwijają nasze Skarby :)

My jestesmy dopiero na etapie tego pierwszego skoku. Nagle ciuszki 56 zrobiły się za małe, a bąbel przestał płakać podczas kąpieli i śpi w końcu w swoim łóżeczku.
 
reklama
Jak już pisałam na głównym Madzia w 10 dni przybrała 300g, więc bardzo się cieszę. Nadal jeszcze mamy ciuszki 56 i pieluszki 1. Ostatnio zaczęła więcej "gadać".
 
A ja mam małą radę: jeśli nie ma wyraźnych wskazań i nie zalecił tego specjalista, to nie pielu****cie swoich dzieci. Nam od 2 tygodnia pediatra i położna mówiły: pieluchować, bo słabo odwodzi nogi. Nie pieluchowaliśmy. Postawiliśmy na ruch i prawidłowe noszenie dziecka (z podtrzymywaniem stawów). Dziś byliśmy na usg - wszystko ok. Oszczędziliśmy Frankowi 3 tygodni ogrzewania pupy dodatkowymi pieluchami, ograniczania ruchów i niewygodnego dla kręgosłupa spania.
 
właśnie wróciliśmy z poradni dzieci zdrowych i jestem bardzo zadowolona. Bardzo fajną panią doktor "znalazłam" dla Oliwki. Idziemy na szczepienie za tydzień, albo za dwa. Decydujemy się na tą 6w1. Zapytałam panią doktor jak szczepiłaby swoje dziecko i odradziła rota i pneumokoki, ewentualnie jeśli chcemy to meningokoki. Powiedziała, że swoją 4-letnią córę też szczepiła tylko tą 6w1.
Oliwka przybrała zdrowo...waży 4500!!! Szok! Wychodzi, że przybiera równiutko 250 g tygodniowo:) Chyba dobrze jej na tym moim cysiu:) Jak wychodziłyśmy ze szpitala miała 2800...
 
A ja mam małą radę: jeśli nie ma wyraźnych wskazań i nie zalecił tego specjalista, to nie pielu****cie swoich dzieci. Nam od 2 tygodnia pediatra i położna mówiły: pieluchować, bo słabo odwodzi nogi. Nie pieluchowaliśmy. Postawiliśmy na ruch i prawidłowe noszenie dziecka (z podtrzymywaniem stawów). Dziś byliśmy na usg - wszystko ok. Oszczędziliśmy Frankowi 3 tygodni ogrzewania pupy dodatkowymi pieluchami, ograniczania ruchów i niewygodnego dla kręgosłupa spania.
usg robi sie po 6 tygodniach to jeszcze nie tak dlugi czas na podwojne pieluchowanie-a jednak dla pewnosci wg mnie oczywiscie lepiej dac. Ja tam jestem przewrazliwiona bo u mojego brata córci dopiero po roku lekarz zauwazył ze jest zle z bioderkami i wtedy ją wsadzili w pieluche ze jak na szpagacie była-a wyobraz sobie roczne dziecko-ktore wlasnie zaczelo biegac wsadz w taką konstrukcje-a to była konieczność bo inaczej bylaby kaleką.
nie lubie tej dodatkowej pieluchy ale ja jednak stosuję ją aż do usg choc przyznam ze jak mam body akurat to nie daje:)
a fakt ze przy podwojnym jest wieksza szansa na odparzenia
 
U nas usg jest po 4 tygodniach. Dlatego my już po :)
Ja jestem przeciwna pieluchowaniu też dlatego, że dysplazja to wada wrodzona - jeśli jest, a zrobi się usg odpowiednio wcześnie, to lekarz powie, jak ją leczyć. A jeśli nie ma, to i tak jej nie będzie i nie ma sensu pieluchować. Chociaż faktycznie podstawa to zaufanie, że lekarz wie, co mówi...
 
U nas usg jest po 4 tygodniach. Dlatego my już po :)
Ja jestem przeciwna pieluchowaniu też dlatego, że dysplazja to wada wrodzona - jeśli jest, a zrobi się usg odpowiednio wcześnie, to lekarz powie, jak ją leczyć. A jeśli nie ma, to i tak jej nie będzie i nie ma sensu pieluchować. Chociaż faktycznie podstawa to zaufanie, że lekarz wie, co mówi...
zgadzam się z Toba w 100% (czytałam o pieluchowaniu i bez wyraźnych wskazań nie jest raczej zalecane) Również co do zaufania lekarzowi:tak: ja z córeczką byłam u lekarza, który od razu zalecił pieluchę freykę, którą - uwaga - polecił kupić w konkretnym sklepie, podał adres itp. Tak się później zastanowiłam, czy córka faktycznie musiała tak się męczyć, czy może lekarz musiał w tym miesiącu zwiększyć obroty sklepu...bo że coś z tego miał to oczywiste:wściekła/y: dopiero później dowiedziałam się, że w szpitalu jest taki sklep ortopedyczny, a ja z dzieckiem zapierdzielałam taki kawał do tego zaleconego sklepu!!!
mam nadzieję, że teraz przy synku już nie będzie takich problemów:eek:
 
Była dziś u mnie pielęgniarka środowiskowa i tylko się zdenerwowałam tą wizyta, ma baba do mnie nr tel ale nie zadzwoniła że będzie więc po nieprzespanej nocy miałam pobudkę o 9 ale to nic - na każde moje pytanie odpowiadała "Nie wiem" o zagęstnikach do mleka nawet nie słyszała więc ja sie pytam po jaka choinke ona tutaj była?!?!:wściekła/y:
Zaglądam później do książeczki Krzysia a tam pisze, że "pouczono o pielęgnacji i sposobie karmienia" do tego jakie kupki robi itp. a nawet o to nie pytała!! Więc skad takie informacje wzięła?? Nie wspomnę o tym, że mnie nie pouczyła o niczym!! Na sam koniec wychwaliła czego to jej córki nie mają a ja z bratem dalej "przy mamusi mieszkamy":wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Nie wiem czy to sie da gdzie zgłosić ale jeśli tak to, to zrobię!:wściekła/y:
 
gufi nasza wybrana pediatra przychodzi po 3tygodniach od narodzin dziecka :tak:
My mamy usg bioderek 7go lutego - taki termin... chyba ze prywatnie :-)
a szczepienie 10go

ale widze ze co pediatra to inna opinia co do szczepienia :/
Nasza jak jak spytalismy to powiedziala,ze ona woli by rodzic zaszczepil refundowana szcepionka a zaplacil za pneumokoki [poinformowala nas o tym ze sa 3 lub 4 dawki] i na meningokoki. Ze dlatego te szczepionki, bo choroby przed ktorymi chronia sa smiertelne. Odradzala rotawirusy bo fakt ze wywoluja neizle biegunki i odwodnienie i kroplowke w szpitalu... ale nie zagrazaja zyciu dziecka - oczywiscie jak sie rodzic w pore zglosi do szoitala. w razie co.

I badz tu czlowieku madrym.
 
reklama
Dzisiaj byliśmy na ważeniu. Prawie się popłakałam ze szczęścia:tak::-):-D. Mały przybrał w 8 dni 500 gram:-D:-D:-D! A już było ryzyko, że będę musiała przejść na modyfikowane.
 
Do góry