reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak się rozwijają nasze Skarby :)

u nas bam - często - rzucając zabawki celowo i mówi bam bam - trochę mnie już plecy bolą od podnoszenia, papa pełną parą, daj piątkę, indianin, duża jestem, tulimy i takie tam - natomiast co jest bombowe i przeurocze, to jak pytamy 'jakie Zuzia ma kłopoty?' to ona się chwyta za główkę obiema rękami i mówi oj oj ;)
hehe super:-D a indianin to co to takiego?

Ja zapomniałam o tuli tuli i o oczku ślicznie pokazuje gdzie ma mama i misiu, lampa to od dawien dawna wie gdzie jest, oczywiście piesek, braciszek...a śmiać mi sie chce jak śpiewam piosenki z psa uczniaczka i ona patrzy to na mnie to na pieska i nie dowierza jak to tak:-D
 
reklama
lampa też u nas od dawna jest pokazywana... ale od kilku dni na lampe woła papapa :-D
indianin to wydobywanie dźwięku i uderzanie rączką w usta - takie przerywane "łałała" czy coś takiego wychodzi :-D nie wiem jak to wytłumaczyć :-)
ze słów to jest mama, tata, baba, lala, gaga, papa (w znaczeniu lampa hehe), be, nieeee...
na pewno coś jeszcze pominęłam
 
A ja Wam i tak nie wierzę, że Wasze dzieci tyle robią :p To by znaczyło, że mój jakiś jest niedorozwinięty ;)

Frulo też lubi indianina, ale jak ktoś mu stuka ręką o usta :) Sam nie potrafi. No i jest miłośnikiem kontaktów - zapala i gasi lampy :/
 
heh Ewa - Pucek umie wszystko i nawet więcej tylko specjalnie to ukrywa, by w najlepszym momencie to pokazać mamusi :-D
moja maluśka też bardzo dużo czynności tu wymienionych nie zna nawet, bo nigdy jej nie robiłam indianina, nie wiedziałam że takie cóś może się dziecku podobać, najzwyczajniej nie wpadłam na taki pomysł
a lampa to u nas tylko do podziwiania :dry:
 
Ewa spoko moj tez "do tyłu"..Patrzy na mnie jak na wariatke jak sie pytam gdzie brat ;-) A indianina uwielbia ale jak ja mu robie ;-)Za to wspina sie na wszystko ;-)I daje cześć :-) I robi mnóstwo innych rzeczy, których nie pamiętam i nie wymienie bboteraz płacze więc lece..
 
Kurcze to mój niemowa ;/ Ani mama, ani tata...hmmm. On tylko rano śpiewa: ebbebebe, łeleeleełeeee, dadaddddaaaa, atatatataaaaaaaaaataa. Hubek nadrabia ruchowo...raczkuje jak szalony, wspina się, podnosi, podskakuje, tańczy, całuje misia, przytula, nie usiedzi w miejscu ale o mówieniu nie ma mowy ;-)
Gratulujemy nowych umiejętności!
 
reklama
Buzc, to zrozumieliby się z Puckiem ;) On też głównie ruchowy :) Ostatnio coraz częściej zapomina o trzymaniu się, kiedy stoi - komicznie to wygląda, bo po paru sekundach rozgląda się rozpaczliwie na boki, a potem jest upadek z wielkim hukiem na tyłek ;) No i jest mistrzem w wyszukiwaniu kolejnych podpórek, po których można by przemierzyć pokój wzdłuż i wszerz ;)
A z mówienia to tylko baba, od wielkiego święta mama ;) Ostatnio odkrył na nowo tylnojęzykowe - k, g, h - łazi sobie i skrzeczy ;)
 
Do góry