reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Jak się rozwijają nasze Skarby :)

reklama
My z raczkowaniem jesteśmy na bakier;/ Próby podejmuje, ale kończy się na wyciąganiu szyi-reszta już za ciężka. Od wczoraj Hubert jest posiadaczem pierwszego zęba ;-) Ważyli go dzisiaj na szczepieniu i waga 8100 od ostatniego szczepienia tylko 800g do przodu-przez dwa miesiące. Nie za mało?

Mój ostatnio przytył w ciągu 6 tyg 750g i luzzz nic nie mówiła że mało,zreszta wczesniej to on za duzo na poczatku mi tył.teraz maja maluszki więcej ruchu więc mniej będą przybierały,zreszta jakby przytył za mało to by ci lekarz powiedział kochana :-) Gratki za ząbka :-)
 
Gratulujemy kolejnych ząbków:tak:.
Ja swojego zważę, jak skończy 6 miesięcy. Ciekawa jestem jaką masą zamkniemy pierwsze pół roku:confused:. Myślę, że teraz wolniej przybiera. Nie czuję tak już jego ciężaru. Wcześniej, jak tył tak szybko to miałam wrażenie, że za każdym razem jak go podnoszę to jest cięższy.:baffled:
 
Wolnie przybieraja bo sa bardziej ruchliwe dzieciaczki. A jak pójda na nogi to juz wogóle. Ach a Lolo szczypior nadal 0. 19 kg waży i nijak go utuczyc nie moge :-(
 
ja cale dziecinstwo bylam drobniutka jak szlam do 1 klasy wazylam 16 kg nic nie przybieralam ale jak przyszedl okres dojrzewania uuu to waga podskoczyla ze hooo nawet teraz nie mam takiej wagi jak wtedy mialam 2 kg mi brakuje :D a wiec nie ma co sie przejmowac waga dzieciaczkow jesli rozwijaja sie prawidlowo
 
A wiecie co?? Denerwuje mnie mój syn...Zbój siedziec sam to nie, ale odbijac sie na nogi o to tak!!! I stać ...Już kuzynka wczoraj w szoku, że taki sztywny. A potrzymaj go pod aszki to się sieje w głos z zadowolenia i zbuntowany bo niedobra matka nie daje ....
 
Bodzinka, a mnie mój denerwuje, bo tylko by siedział. A siadać nie potrafi. Ale siedzi bez podpierania się... I strasznie mu się to podoba, bo więcej widzi i ma dwie ręce wolne do wkładania wszystkiego do buzi... Tylko poduszki koło niego rozłożyłam, bo jak czasem spada, to z hukiem ;)
 
Dziewczyny jeśli oni to sami robią to niech robią, najwyraźniej mają wystarczająco dużo sił. Każde dziecko rozwija sie inaczej w tym przypadku wcześniej zaczną siadać/stać :) Mój Krzysiek sam wstaje jak ma się czego złapać i pediatra kazało mu pozwalac na to, skoro ma wystarczająco sił.

My po ostatnim badaniu bioderek, waga 8300g. Odkąd nie ulewa (lub robi to mniej) waga moment poszybowała w górę.
 
jak tak czytam o waszych dziecioczkach to chyba opuszcze łóżeczko bo wiadomo co taki maluch może z dnia na dzień wykombinować


kłade spać mojego skarba na boczku bo 10min leży już na brzuszku a w ciągu godziny robi z dwa obroty o 360stopni czy to normalne wasze teżtak fikają w nocy?
 
Ostatnia edycja:
reklama
jak tak czytam o waszych dziecioczkach to chyba opuszcze łóżeczko bo wiadomo co taki maluch może z dnia na dzień wykombinować


kłade spać mojego skarba na boczku bo 10min leży już na brzuszku a w ciągu godziny robi z dwa obroty o 360stopni czy to normalne wasze teżtak fikają w nocy?

Mi jak ostatnio przekręcił się przez sen na brzuch się wystraszyłam ze się gościu udusi ale na szczęście głowę dał na bok. tez muszę go na dól już opuścić, ale w nocy i tak śpi ze mną bo inaczej się wierci, kręci i popłakuje, a jak go wezme do siebie to śpi jak zabity i ja też tylko wtedy mogę pospać. :confused2: Córka nie spała z nami w łóżku, ona nie potrzebowała a ten to ręką mnie szuka przez sen, żeby tylko poczuć czy jestem obok :shocked2: nie wiem jak sobie z tym poradzić. Dzisiaj jak zjadł mi w nocy o 3.00 to chciałam go przetransportować do łóżeczka i się nie dało bo się wiercił jak mała wsza, a jak go wzięłam do siebie na nowo to się uspokoił i zasnął :crazy:
 
Do góry