reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

kaśka - a nie trzeba! ponoć ten mostek otworzyli już dla normalnego ruchu:-) no i rowerem można przejechać:-) małż już tam raz był w ćwierćfinale w zeszłym roku:-) no ale umówmy się, na karierę tenisową to już za późno - cała nadzieja w Maksie;-)
 
reklama
koga gdzie tam za późno, z tego co piszesz to naprawdę zawodowiec z niego prawdziwy, ciągle jakieś trofea zdobywa:-)

Kaśka fakt kuchnia dobra sprawa, jakby coś możesz do mojej rodzinki na obiadki wpadać:-D
 
taaaaaa trofea;-):baffled:;-)
mój małż jako że facet to z natury lekki hipochondryk, do tego lekoman i jakby było mało sportowie - więc jak tylko go coś strzyknie- to generalnie szpital w domu, lekarze i pełen dramat na całej linii, trzeba oglądać, pocieszać współczuć, słuchać czy hcrobocze, obmacywać czy nie ma skrzywień guziołków i czego tam tylko:-D aczkolwiek wszystkie dolegliwości przeszkadzają tylko w pracach domowych, jak ma iść grać to zaraz zdrów jak ryba!
 
l
kinga - super pomysł, jeśli pojedziemy o ludzkiej porze to wpadniemy:) i ja również zapraszam jak wybierzecie sie na Waszą objazdówkę - do Warszawy przez Poznań jest dość podrodze:-)

koga, innej opcji nie przyjmę, proszę o tę ludzką porę :tak:

A my do Wawy przez Poznań :tak: Ale podróż zaczniemy koło 21, więc w Poznaniu nie będziemy o ludzkiej porze :no:,ale w drodze powrotnej... kto wie? :-) Chciałabym Cię zobaczyć na żywca no i oczywiście Maksia też. Może by sie zainteresował którąś z moich córek... może ta młodszą, bo na nią na razie nikt nie wyrażał chęci :-D:-D:-D, a fajniutka jest , zapewniam :tak::-D
No cóż, Twój mąż - "amator", który co rusz Ci coś fajnego przytarga z meczu,też budzi moje zainteresowanie ;-)A na te choroby, to masz lekarstwo: tenis :-D Może na tej trawce z rolki meczyki rozgrywajcie?
Zawsze prace domowe możesz odłożyć na rzecz męża :-p:-p:-p
 
Chciałabym Cię zobaczyć na żywca no i oczywiście Maksia też. Może by sie zainteresował którąś z moich córek... może ta młodszą, bo na nią na razie nikt nie wyrażał chęci :-D:-D:-D, a fajniutka jest , zapewniam :tak::-D

no ej

na moich po jednej Twojej, jak bez chęci, nooo

tylko póki co, to za bardzo do mamy przywiązana :p
 
Kaska-ja swego czasu miałam 8kg, ale zatrudniłam do tego siostrę ;-); a wczoraj oskubywałam 5kg czarnej porzeczki - nie wiem co mnie tak naszło na te dżemy :-)

a przez Brwinów to nikt (oprócz Kingi) przejeżdżał nie będzie?? - na zachętę powiem,że mamy już kanapę, więc jest na czym spać ;-) :-)
 
reklama
Do góry