reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

reklama
jestem wykonczona-jeden z najtrudniejszych dni-kacer caly dzien prawie nie spal-zjedynie 30 minut z przerwami,caly dzien marudzil plakal uspokajal sie przy cycku tylko.wieczorm wyszlamna spacer ale jak wyszlam tak szybko wrocilam-histeria we wozku,rzucal sie tak ze myslalam ze wyskoczy.wjechalam do domu i cisza.potem znow placz ale takiego jeszcze u nas nie bylo.teraz aniolek spi-w koncu zasnal
nie wiem czy to po wczorajszej szczepionce taka teakcja,czy ta pogoda,moze to i to
ciezko byc samej w takiej sytuacji oj ciezko
 
oj wiem sylwia.. też często jestem sama z moją dwójką i muszę liczyć tylko na siebie w takich trudnych momentach
odpocznij teraz i nie martw się , to na pewno i upały i szczepoenie i przejdzie :)

ładny albumik z Kacperkiem :)
 
dzięki sylwia :) miło coś takiego przeczytac po kolejnym ciężkim dniu...
myśle sobie że najtrudniejsze te pierwsze lata a później to zaprocentuje..

z resztą już procentuje...
... w uśmiechach moich dzieci :)
 
;) ;)

dla mnie dziś na szczęście dzień był z typu lekkich ;)

dowiedziałam się, że mój Rafi jedzie na szkolenie od wtorku do czwartku... Zbieram siły :)
 
reklama
Do góry