K
KingaP
Gość
biedak cały czas się stresuje, że nie bedzie mógł wziąć urlopu w pracy... Zaplanowany ma na 2 tydzień marca ( to urlop z tamtego roku), a potem jego kierownik idzie na urlop, więc Rafał nie może (jest jego zastępcą). Tłumaczę mu, że nie ma co się na zapas stresować i najwyżej pójdzie na urlop jeszcze później, a ja będę sama z malutką... ale wiecie, on chciałby, a wszystko jest pod znakiem zapytania