reklama
ja miałam koszmary po tym jak przeczytałam, co im się wydarzyło - nie nadaję się w tej chwili na takie historie :-( strasznie im współczuję;
byłam na usg - siusiak nie urósł :-); mała waży ok 2150g - jak dobrze pójdzie dobijemy do 3,5kg :-) - ech...fajnie było ją podejrzeć :-)
byłam na usg - siusiak nie urósł :-); mała waży ok 2150g - jak dobrze pójdzie dobijemy do 3,5kg :-) - ech...fajnie było ją podejrzeć :-)
nawet sobie nie potrafię wyobrazić jaki to koszmar stracić dziecko. oczywiście powyłam się bardzo, aż się Iga przestraszyła...
A ja dzisiaj w robocie całą noc. testujemy nowy sprzęt... mam nadzieję że nie wyleci w powietrze razem ze mną:-(
A ja dzisiaj w robocie całą noc. testujemy nowy sprzęt... mam nadzieję że nie wyleci w powietrze razem ze mną:-(
K
KingaP
Gość
Mi tez bardzo ciężko uwierzyć, że takie sytuacje, jaka spotkała tą majową mamę się zdarzają i człowiek musi z tym żyć. :--(
A ja dziś mam dobry dzień. Wyrwałam Rafała na zakupy, wprawdzie takie żywieniowe + jakieś pierdołki do domu typu tarka do warzyw (namówił mnie na jakąś wypasioną, ja pewnie kupiłabym za 5 zł ) i nóż z Ikei - ostatnio odkryłam, że na rynku w Szczecinie gościu handluje rzeczami z Ikei i ma je taniej niż w sklepie. Więc mam świetny nóż
Szkoda, że nie ściągnie mi koszyczków ani podnóżka dla Karoli (takiego do łazienki), ale jakoś przeżyję
Nooo i następna rzecz - kompletnie spłukani po łazience i szafach dostałam wyrównanie podwyżki (od stycznia ), od razu odłożyłam te pieniądze, żeby ich nie przejeć i nie włożyc w samochód (przecież POTRZEBNE nam są kołpaki ) i co? Mój mąż dziś rzucił hasłem: Trzeba kupić nowy odkurzacz! Ależ się ucieszyłam, bo ten wprawdzie jeszcze działa, ale słabo ciągnie, a do tego tak hałasuje, ze szok.
Stwierdziłam, że do takich zakupów mojego Rafała zmuszają sytuacje, kiedy on używa danego sprzętu (właśnie odkurzacz), albo mu brakuje (np. zmywarka, kiedyś). Wtedy szybciutko podejmuje decyzję o zakupach
A teraz jestem sama w domu z Lolką, bo on poszedł na spotkanie klasowe podstawówkowe oczywiście Natasza Klasa to sprawiła
A ja dziś mam dobry dzień. Wyrwałam Rafała na zakupy, wprawdzie takie żywieniowe + jakieś pierdołki do domu typu tarka do warzyw (namówił mnie na jakąś wypasioną, ja pewnie kupiłabym za 5 zł ) i nóż z Ikei - ostatnio odkryłam, że na rynku w Szczecinie gościu handluje rzeczami z Ikei i ma je taniej niż w sklepie. Więc mam świetny nóż
Szkoda, że nie ściągnie mi koszyczków ani podnóżka dla Karoli (takiego do łazienki), ale jakoś przeżyję
Nooo i następna rzecz - kompletnie spłukani po łazience i szafach dostałam wyrównanie podwyżki (od stycznia ), od razu odłożyłam te pieniądze, żeby ich nie przejeć i nie włożyc w samochód (przecież POTRZEBNE nam są kołpaki ) i co? Mój mąż dziś rzucił hasłem: Trzeba kupić nowy odkurzacz! Ależ się ucieszyłam, bo ten wprawdzie jeszcze działa, ale słabo ciągnie, a do tego tak hałasuje, ze szok.
Stwierdziłam, że do takich zakupów mojego Rafała zmuszają sytuacje, kiedy on używa danego sprzętu (właśnie odkurzacz), albo mu brakuje (np. zmywarka, kiedyś). Wtedy szybciutko podejmuje decyzję o zakupach
A teraz jestem sama w domu z Lolką, bo on poszedł na spotkanie klasowe podstawówkowe oczywiście Natasza Klasa to sprawiła
Szkoda, że nie ściągnie mi koszyczków ani podnóżka dla Karoli (takiego do łazienki), ale jakoś przeżyję
wiesz - ja teraz często bywam w Ikei ;-):-)
(podnóżek mamy, ale jeśli chodzi o koszyczki to musisz mi dać namiary jakie chcesz) - no chyba,że to może poczekać aż przyjedziecie?
reklama
A
azik
Gość
Kinga, dostałaś wyrównanie podczas chorobowego??
przecież teraz ZUS płaci nie oświata?
ja w ten sposób dwukrotnie nie dostałam wyrównania, buuu
kurcze przydałby sie jakiś przepis, bo moja koleżanka w tym roku nie dostała.
przecież teraz ZUS płaci nie oświata?
ja w ten sposób dwukrotnie nie dostałam wyrównania, buuu
kurcze przydałby sie jakiś przepis, bo moja koleżanka w tym roku nie dostała.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 526
- Wyświetleń
- 48 tys
Podziel się: