reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

reklama
Cioteczki, musze sie pochwalic, alez jestem dumna z mojego Karolka!!!
Pierwszy dzien w przedszkolu zaliczony. Zaprowadzilam Lola o 8.30, a o 14.30 Go odebralam. Rano uprzedzilam pania Zanetke, ze Karol nie bardzo je pieczywo, ze raczej zjada wszystko z chleba ale samego chleba to na sile zeby mu nie dawaly, no i ze ze spaniem w ciagu dnia juz jest rozne ale ze pewnie jak jest pora lezakowania (co jest w przedszkolu po obiadku ok 12.30) to nici beda ze spania. A poza tym to maly powie im jak bedzie cos chcial i ze generalnie nie powinno byc problemow. I przychodze po mojego przedszkolaka, a pani mi mowi, ze Karol kanapki wcinal jak szalony i ze spal ponad godzinke po obiedzie:-D I ze zadnych problemow nie bylo i ze maly byl dzielny! Duzyrna poszla po Karolka do sali i maly z bananem od ucha do ucha przywital mnie i ze swoja pierwsza przedszkolna "praca" - pieknym kolorowym obrazkiem!!! Mowie Wam jaka jestem dumna:-):-):-)
Ale mialam stres w ciagu dnia caly cz:-)as myslalam jak to jest tam w przedszkolu, choc powiem Wam ze poszlam sobie tez do fryzjera "zapomniec" choc na chwilke o przedszkolaku. Mily dzien dzis byl:-)
Jutro juz do pracy jade wiec Lolek w przedszkolu od 8.20 a odbierac bedzie Go babcia pewnie tez kolo 15tej:-) Oby tak dalej to bedzie pieknie:-):-):-)
 
Izka - dzielny Karol - a dla Ciebie spokój ducha

ja znalazłam w końcu zajęcia przedpołudniowe dla Bartka - niech sie socjalizuje 2 razy od 9-12.
zobaczymy jak sobie poradzi, idę w poniedziałek (znaczy się idzie z tatą)
 
KOGA Dziękuję za zrozumienie jako mamusia w domu. Niektórym nadal wydaje się, że siedzenie w domu z dzieckiem to "nicnierobienie".
 
Marlenka mój mąż twierdzi, że jeśli ktoś kiedykolwiek mu powie, że matka siedząca w domu z dzieckiem nic nie robi to chyba mu przyłoży:-D
Sam wie jaka to ciężka praca bo wielokrotnie zajmuje się Mateuszem, kiedy mnie nie ma. I to normalne, że czasem do południa nie zje śniadania;-)
Jednym słowem chyli czoła przed wszystkimi matkami:tak:
 
reklama
Jednak taka opinia jak Twojego meża nie jest powszechna :baffled:

Nadal panuje przekonanie, że bycie w domu z maluchem to istne wakacje :angry:

Mój małż też docenia moje wysłki - zwłaszcza po moich pobytach w szpitalu, kiedy był kilka dni z Szymem sam 24/24.
 
Do góry