katiNJ
Fanka BB :)
ho ho dziewczyny, to ja gdzes na szarym koncu chyba jestem bo karmie i mam TYLKO 80D:-)
reklama
viola30
marcowa mama'06 Entuzjast(k)a
na nosie to ja bym tego nie chciala miec tych 80 D
ivka76
Fanka BB :)
koga czyli możemy sobie ręcę podać, chociaż u mnie to już chyba nawet A nie ma 
K
kasiula matula
Gość
umnie 75D a przed ciaza bylo B wiec jest ok 
oj iwosz masz rację, znaleźć coś fajnego w tym rozmiarze to prawie niemożliwe. no i ceny tych dużych mam wrażenie że wyższe
...a jak proszę o coś bordowego lub czerwonego to paniusie w sklepie patrzą na mnie zgorszone
ale dość fajne i na duże biusty są te firmy gaia..
...a jak proszę o coś bordowego lub czerwonego to paniusie w sklepie patrzą na mnie zgorszone ale dość fajne i na duże biusty są te firmy gaia..
reklama
aqua1-23
Mama Marcowa 06` Wrześniowe mamy'08
Widze, że tu poważne tematy - moje cycoliny powiększają się teraz dość szybko ale mam nadzieje, że wrócą do normy bo kupienie dobrego -fajnego stanika to cud i koszt a teraz po dwóch mlekopijach to chyba będą wyciągnięte do pasa ;-)
Co tam u Kingi ?????
Niedawno pocieszałam Kinge a teraz moge jej podać ręke - tylko u mnie troche gorzej bo przedemną znacznie więcej czasu do rozwiązania a wiec .........
dzisiaj wróciłam od lekarza niezbyt rozanielona :-(
z dzidziolem na szczęście wszystko wporządku, rośnie sobie jak potrzeba, na badaniu moje male szczęście spało i znów nie zdradziło swojej słodkiej tajemnicy czy jest chłopakiem czy dziewczynką - szkoda
........ ale pojawił się problem - w przyszłym tygodniu mam się stawić w szpitalu na założenie krążka bo już mam mięką szyjke :-( porażka - mam się oszczędzać i leżeć tylko jak przy ruchliwym Kubuśku ??????? a pomocy brak a tu jeszcze tyle czasu do rozwiązania i LATO :-(
cholefcia myślałam ,że wszystko jest dobrze, bo czuje się rewelacyjnie
- boje sie jak diabli o dzidziola i o to, żebym poźniej nie musiała leżeć w szpitalu - bo co wtedy z Kubasem ??? i o przeprowadzke do domku - miała być w czerwcu - jak nie będe mogła nic zrobić to jak ......... a tu mieszkać się nie da ........... a wszystko do d.... . - zdołowałam się dzisiaj
wiem wiem najażniejszy maluszek i bede robić wszystko, żeby nic mu nie było . tylko musze włączyć pozytywne myślenie .... ale jak ???? macie jakiś patent ???
Co tam u Kingi ?????
Niedawno pocieszałam Kinge a teraz moge jej podać ręke - tylko u mnie troche gorzej bo przedemną znacznie więcej czasu do rozwiązania a wiec .........
dzisiaj wróciłam od lekarza niezbyt rozanielona :-(
z dzidziolem na szczęście wszystko wporządku, rośnie sobie jak potrzeba, na badaniu moje male szczęście spało i znów nie zdradziło swojej słodkiej tajemnicy czy jest chłopakiem czy dziewczynką - szkoda
........ ale pojawił się problem - w przyszłym tygodniu mam się stawić w szpitalu na założenie krążka bo już mam mięką szyjke :-( porażka - mam się oszczędzać i leżeć tylko jak przy ruchliwym Kubuśku ??????? a pomocy brak a tu jeszcze tyle czasu do rozwiązania i LATO :-(
cholefcia myślałam ,że wszystko jest dobrze, bo czuje się rewelacyjnie
- boje sie jak diabli o dzidziola i o to, żebym poźniej nie musiała leżeć w szpitalu - bo co wtedy z Kubasem ??? i o przeprowadzke do domku - miała być w czerwcu - jak nie będe mogła nic zrobić to jak ......... a tu mieszkać się nie da ........... a wszystko do d.... . - zdołowałam się dzisiaj
wiem wiem najażniejszy maluszek i bede robić wszystko, żeby nic mu nie było . tylko musze włączyć pozytywne myślenie .... ale jak ???? macie jakiś patent ???
