reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

catherinko, najlepsze życzenia!!! Wielu radości z chłopców, pamiętaj, że złe samopoczucie kiedyś się skończy (ja tego nauczyłam się w pierwszym miesiącu życia Karoli, jak wydawało mi sie, że to macierzyństwo jest tak bolesne-dosłownie i jakieś takie... nie takie)
Oby takie samopoczucie było ostatnim w tym roku :tak:

koga, a Ty co robisz tu w sobotę po północy??? Podłączyłaś się do sieci sąsiadów? :-D

A my dziś obejrzeliśmy sobie "zapach kobiety", wczoraj też zrobiliśmy sobie seans filmowy i jakoś mi fajnie, bo dawno nie mieliśmy takich wieczorów, żeby posiedzieć i obejrzeć jakiś dobry film :-)

Ściskam Was dziewczynki i czekam na małego kogucika (czy wiadomo u kogo? :-p), w najlepszym do tego czasie
 
reklama
ho,ho więcej mamusiek się znalazło:-)

catherinko - buziaki dla Ciebie, a z tą nagrodą to na pewno było tak, że uznali, że nie mogą dać jej małżeństwu, bo wystarczy, że jedno z Was dostanie i oczywiście formalnie dali ją mężowi jako facetowi, niejako uhonorowując Was obojga - takie to wszystko pokręcone!

no i nie pisz, że nic Cię nie czeka, bo mam ochotę Cię zlać!
 
koga, a Ty co robisz tu w sobotę po północy??? Podłączyłaś się do sieci sąsiadów? :-D

Ściskam Was dziewczynki i czekam na małego kogucika (czy wiadomo u kogo? :-p), w najlepszym do tego czasie

mąż we Wrocławiu na turnieju, a ja podpięłam się do telefonu (hihi)

kogucik, kogucik ..... nie wiem:zawstydzona/y::rofl2: ... ale też już czekam
 
ja właśnie skończyłam oglądać "KObiety na skraju załamania nerwowego" Almodovara - polecam jak chcecie się pośmiać ;-); a wcześniej obejrzałam "Elisabeth" - też fajne....

a wczoraj przeczytałam ostatnią część "Harrego Pottera" ;-)-poszedł w jeden dzień...:-), a w trakcie jest "MIłość w czasach zarazy...", ale jeszcze nie umiem ocenić czy mi się podoba czy nie :-)
 
nie pamiętam kiedy czytałam ksiązkę i ogądałm film
może jutro w końcu pójdziemy do kina. a w sumie jutro też nie ma kiedy. po poludniu na ćwiczenia, a potem trza sie do roboty przygotować.
starzeję się.
 
dopadla mnie bezsennośc, a rano to mnie z łóżka będązdrapywać. znając życie Tito wstanie około 7. jak nie trzeba to glisda śi do 10-11
 
Kaśka76 - ja po prostu nie dałabym rady żyć bez książek :-); bez kina, telewizji mogę,ale bez książek ani rusz... mam czasem takie okresy,że nic nie czytam tylko gapię się w okno jak jadę pociagiem albo autobusem i odrzuca mnie od czytania, ale to tylko okresy, które mijają na szczęście :-) - ten typ tak ma ;-)

idźcie na poranny seans:-)
 
reklama
Koga - egal czy kogucik czy kogutka będzie. odstaw w cholerę pigułki:tak::tak::tak:

się robi

iwosz - ja właśnie rozglądam się za jakąś lekturą, bo wszystko wyczytane - tyle, że ja potem nocki zarywam:zawstydzona/y: a z fajnych filmów widziałam ostatnio "Marzycieli" - super, super super

natomiast jestem legendą z willem smithem totalne DNO (na szczęście nie wydałam na kino)
 
Do góry