reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

AniaM jakie skrzynki szykujecie??

U mnie lepiej tropche, przynajmniej ustaliliśmy, ze na sylwestra idziemy ( ma się zamienić , żeby miał wolny poniedziałek- zobaczymy) no i śpimy przytuleni
Ale siedzi we mnie ten strach o przyszłość
Michał złożył papiery do policji, po Nowym Roku ma się zgłosić i jak go przyjmą to wyjedzie na szkolenie na 8 miesięcy.... będzie mógł jedynie na weekendy przyjeżdżac. Narazie sobie tego nie wyobrażam w ogóle..........
 
reklama
Mamaoli - a testy wszystkie już zdał? będzie w katowicach na szkółce?

u nas teższykują sięzmiany - mam nadzieję, że będzie lepiej
 
mój związek przez ostatnie dwa lata przypominał sinusoidę w której upadków było więcej niż wzlotów, był czas w którym rozstawaliśmy się średnio raz na tydzień, były kłótnie,trzaskanie drzwiami, stwierdzenia,że może lepiej by było abyśmy ułożyli sobie życie z kimś innym...muszę przyznać,że czasami to rozważałam...
teraz jest już lepiej(tak szczerze to nawet boję się to pisać, w obawie,że zapeszę), kiedy było tak cholernie źle myślałam sobie,że przecież było kiedyś coś ,co sprawiło,że zakochałam się akurat w tym a nie w innym facecie,że pewnego dnia, kiedy się kochaliśmy poczęła się jagoda i nawet teraz kiedy na nią patrzę stanowi ona dla mnie namacalny dowód tej miłości...
postanowiłam,że będę walczyć o swój związek, bo w jego prawie rozpadzie odnalazłam dużo swojej winy, oczywiście paweł też się do tego przyłożył, ale mam nadzieję,że oboje ten błąd zrozumieliśmy,że po tym całym piekle, które sobie urządziliśmy teraz może być już tylko lepiej....
 
Kaśka - a powiesz co tam planujesz....????;-):tak:

MamoOli- bedzie dobrze....poradzicie sobie ...bedzie już tylko lepiej

Maga - tak trzymaj.....
 
karolkaz mój maż też tak twierdzi a ja sie boje...:-(

kaśka on dopiero złożył papiey no i po kilku dniach zadzwonili i kazali mu się zgłosić po skierowanie na szkolenie, więc troche go jeszcze czeka: jakieś testy, komisje lekarskie, jak wszystko przejdzie no to go wyślą na szkółke...
 
Maga pocieszające to co piszesz
u nas też wzloty i upadki i niejeden raz żałowałam decyzji o ślubie ale chyba jesteśmy sobie pisani.. staram się w to wierzyć...
 
Mamooli - bawcie się dobrze!! Należy wam się :-)

Pustki tu okrutne :-) - u nas po ostatnich burzach (hormonalnych, z mojej strony)) jest dobrze, naprawdę dobrze ... :-)

Moi rodzice rozwiedli się we wtorek - z winy obojga, tak to widzę, bo oni widzą tylko błędy tego drugiego.... spotkamy się w święta to chyba im powiem co o tym wszystkim myślę...

odebrałam prawko i jutro wyruszam na swój debiut :-) - trzymajcie kciuki :-D

aha...DOBRYCH ŚWIĄT Wam życzę!!! Takiego prawdziwego świętowania!! :tak:
 
reklama
Do góry