M
mamaoli
Gość
U nas niby nic wielkiego ale Maks ma ciągle katarek, Kamila kicha co jakiś czas a Ola pokaszliwała w nocy no i w końcu nie poszła do przedszkola... ale to ponad moje siły jak jest cała trójka to idzie zwariowac, Maks z Olą non stop się kłócą, wydzierają, wyrywają sobie różne rzeczy (Maks np. Oli włosy...) Jutro już ją wysyłam, przynajmniej poł dnia będzie spokojnie