Za to ja dzisiaj umieram...(nie do końca) albo raczej dochodzę dosiebie po nocy...Leczę grzecznie moje przeziębienie czosnkiem i co wczoraj od 21-3 w nocy romans z Panem Kibelkiem...muszę odstawić czosnek bo mój żołądek w ciązy go nie toleruje...
Jedym słowem, jestem wykończona, podgrążone oczy , marzę o łóżeczku a tu w pracy trzeba być ..
Jedym słowem, jestem wykończona, podgrążone oczy , marzę o łóżeczku a tu w pracy trzeba być ..