reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak samopoczucie mamusiu ?

reklama
Hej, hej kobietki!!!!
No to rzeczywiscie niektore z Was maja tzw. fajne jazdy hehehhe:-):-)
Ale nie zebym sie z Was smiala, bo cos czuje, że jak wróce w koncu do meza (a to juz za kilka dni) to bedzie bardzo podobnie. :tak::tak::tak: Juz teraz jak z nim gadam przez skypa i zarzuca mnie swoimi roznymi swietnymi pomyslami, to sie gotuje, aczkolowiek probuje wyhamowywac............wiecie jak to jest........wykłócac sie z mezem przez skypa gdzie za sciana siedzi siostra i szwagier.............to troche co nie teges nie??

Caly czas sie tylko zastanawiam czy on nie rozumie, ze ja potrzebuje teraz spokoju i STABILIZACJII, a nie podejmowania roznych ryzykownych decyzji, z ktorych nie wiadomo co wyjdzie w przyszłosci...............:crazy::crazy::crazy: oj faceci, faceci.............
 
Caly czas sie tylko zastanawiam czy on nie rozumie, ze ja potrzebuje teraz spokoju i STABILIZACJII, a nie podejmowania roznych ryzykownych decyzji, z ktorych nie wiadomo co wyjdzie w przyszłosci...............:crazy::crazy::crazy: oj faceci, faceci.............

ajako i wlasnie o to wlanie u nas idzie klotnia od jakiegos czasu !!!!!!!! ja nie wiem jak faceci moga tego nie czaic ... moj juz podjal ryzykowna decyzje :no::wściekła/y::angry: i tez nie wiadomo co z tego wyjdzie w przyszlosci ... najgorsze ze mnie nie slucha bo dla niego to swietny plan i super szansa na przyszlosc a ja bym chciala troche spokoju i jak napisalas stabilizacji ... zwlaszcza ze mieszkamy za granica ...
 
Witam!!! Ja troche z innej beczki. Strasznie się dziś denerwuję - dziś mam przedostatni egzamin i jakoś nie mogę sobie znaleźć miejsca. mam pietra jak nigdy.
Cały czas bym spała - dobrze że jestem na zwolnieniu bo inaczej to chyba i tak w pracy bym nic nie zrobiła - jedyna myśl - SPAĆ. ;-).
Dziś wieczorem waraca mój mąż i juz nie mogę się doczekać. choś te jego tygodniowe trasy za granicę mnie denerwują:-( i smutno mi że wieczorrem nie mam się do kogo przytulić.
Pozdrawiiam
 
isia - nie denerwuj się , jak widziałyśmy jak Ewa zdawała egzaminy - co dwie głowy to nie jedna, a więc głowa do góry...Isia a czym zajmuje się w twój mąż...

isunia, ajako u mnie to tylko ja sie denerwuje, Maciek twierdzi że jestem Koza i się śmieje...:-D
 
a u mnie ostatnio panuje jakaś maxymalna beznadzieja - nawet nie chce mi się pisać na forum bo nie mam o czym :-(
przerasta mnie fakt wykańczania domu i cierpliwość się kończy - niecierpie siedzieć w tym pokoju w którym ttymczasowo bytujemy - codziennie robie to samo - rodzina doprowadza mnie do szałłłuuu - ja chce ładnej pogody żeby chociaż wyjść na długaśny space. Koleżanki powyprowadzały się w cały świat nawet nie mam z kim o głupotach pogadać wwrrrrryyyy źle mi - mąż dzisiaj postawił kominek ale nawet to mnie nie cieszy - ........jaka beznadzieja tzn ja jestem beznadzejna ostatnio
 
Klajo mój mąż jest kierowcą - wozi nowe samochody po całej Europie tzw. lorami. Jak wyjeżdza w poniedziałek wraca w piątek wieczorem, czasem zdarza się że nie ma go też w weekendy. Dobra spadam na ten egzamin.

Życzę miłego popołudnia;-)
 
......jaka beznadzieja tzn ja jestem beznadzejna ostatnio
aqua wcale nie jestes beznadziejna bo ja tez musialabym byc beznadziejna :baffled::-(...
co do wygadania to masz przeciez jeszcze nas babyboomowe mamusie ;-)
a co do nastroju to musi byc hustawka hormonalna oraz koniec zimy ... dwie wybuchowe mieszanki ... zaraz bedzie wiosna, brzuszek zrobi sie wiekszy, domek bardziej wykonczony ... jak to sie mowi OBY DO WIOSNY :tak:;-)

Dobra spadam na ten egzamin.
powodzenia isia co prawda to prawdy dwie glowy to nie jedna ;-)
 
hmm ida i ewa a moze tym razem chlopcow nosicie :-D:-D;-) stad te roznice w odczuciach ciazy :-D:-D:-D

hmmm kto wie... oj mąż by sie ucieszył:-D:-D

aqua- kochana, nie jesteś BEZNADZIEJNA... twoje samopoczucie to "zasługa" wstrętnej pogody i hormonów... byle jakoś przeżyc pierwszy trymestr i oby do wiosny!!!

isia- oj współczuje tych wyjazdów męża... czy istnieje jakaś nadzieja,że wkrótce się to zmieni?? powodzenia na egzaminie!!! mocno trzymamy kciuki!!!!
 
reklama
Oj AQUa jak bym miala siedziec cały dzien z Zuzia w domu to tez bym zaczęła wariowac, do tego jeszcze słaba pogoda. Ale próbuj cieszyc sie domem i zmianami i rob sobie male przyjemnosci. ;-)
 
Do góry