reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak rosniemy... :)

jak dla mnie wcale nie jest tak źle Emilka ważyła 3800g jak się urodziła a teraz ma gdzieś 8 kg może 8,500g więc jak dla mnie twoja córa waży ok :tak: przecież ważyła 2kg a Emilka prawie jeszcze raz taka była ;-):-D no i teraz ma 82 cm długości a jak dla mnie jest pyzą ;-):-D
Dzięki Gosia za dobre słowo. Też staram się o tym pamiętać, ale gdyby jadła normalnie, to waga by mnie aż tak bardzo nie martwiła. Boję się, ze na samym mleku długo nie pociągnie i znowu wpadnie właśnie w anemię. Jutro ugotuję ponownie pomidorową i zobaczymy. Tym bardziej sie obawia, ze Madzi zawsze była z wagą i wzrostem poza siatką centylową. i nie mam żadnego doswiadczenia. Zawsze mi się wydawało, że niejedzenie u dzieci to jakieś błędy żywieniowe, ale nie robie chyba nic takiego, żeby ją do tego jedzenia zrażać.
 
reklama
ewamat mi sie zdaje ze twoja mala dobrze wazy ,Jenni waga urodzeniowa to 2580 a teraz bedzie sie krecic kolo 8000 i jest OK a jak ty i maz jestescie szczupli to normalne ze paploczka nie bedzie:tak:
 
ewamat mi sie zdaje ze twoja mala dobrze wazy ,Jenni waga urodzeniowa to 2580 a teraz bedzie sie krecic kolo 8000 i jest OK a jak ty i maz jestescie szczupli to normalne ze paploczka nie bedzie:tak:
:-);-):-D Niestety irtasia, ja nie nalezę do olbrzymów 160 cm, ale niestety już nie jestem motylkiem. A małżonek 185 i prawie 100 kg. Magdunia jest szczupła, ale ma już170 cm. A w wieku Mai miała już ponad 10 kg. Wiec ona jest takim małym wyjątkiem w rodzinie. Oczywiście, ze mając na uwadze jej wagę urodzeniową nie spodziewam sie, ze będzie małym sumokiem, ale chciałabym, zeby czasami coś jadła.
 
Hubek ważony w poniedziałek miał 8630g, czyli w tydzien przybrał 130g :-) oby tak dalej to bedzie mógł jeść normalnie wreszcie (tydzień wczesniej miła przestój w przybieraniu i zaczynałam sie juz martwić...)
a martwiłam się, że mój HUbek taki drobniutki, ale widzę ze inne dzieciaczki też w okolicach 8kg ważą, więc nie ma się czym martwić, taka budowa dzieci widocznie:-) najważniejsze, że zdrowe i że dobrze sie rozwijają:tak:
 
reklama
No to pieknie dzieciaczki rosna:tak:

Martyna jutro bedzie wazona. prawdopodobnie. chyba ze moj malzonek zgubi sie w drodze do przychodni:-D bo jutro sam na szczepienie sie udaje:tak:
 
Do góry