Tak sobie przeglądam "wymiary" Waszych dzieciaczków i doszłam do wniosku, że mój maluch to jakiś wybryk natury. Urodził się z wagą 3900 g i 58 cm - czyli w normie, po ukończeniu 6 tyg. ważył 5800 g i mierzył 64 cm

, a teraz skończył 3 mies. i waży 7100 g (nie wiem jaki jest dokładnie długi - wg moich pomiarów ma ok. 70 cm).
Pani doktor powiedziała nam, że wygląda i zachowuje się (trzyma sztywno główkę i utrzymuje się sztywno na nóżkach ostatnio zaczął się podciągać na brzuchu) jak 5-6 mies. bobas. Dodam, że w nocy jest karmiony piersią, a w dzień dokarmiany sztucznie (Bebiko). Zastanawiam się co jest przyczyną, że on tak szybko przybiera.
Pozdrawiam mamusie i przesyłam gorące buziaczki dla wszystkich dzieciątek i tych małych "lutowników" i starszaków ;-).