reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak pomóc Naszym milusińskim czyli dolegliwości maluszków

hej jestem kwietniówką '13 więc czasem Was podczytuje ;-)
mój synek ma pełno krostek na buźce, obecnie najwięcej na czole i brodzie, troche też na policzkach, niektóre wyglądają jak pryszcze, bledną na spacerze więc podejrzewam trądzik noworodkowy (alergia raczej nie bo jestem na ścisłej diecie)
czy macie na niego jakiś sprawdzony sposób?
z góry dzięki za pomoc;-)
 
reklama
Moj glut ma tak samo jak opisałas. Lekarz powiedział ze to tradzik. Zalecił odstawienie oliwki i kapanie w krochmalu.

za to teraz mam inny problem. Młodemu na ciele pojawiły sie czerwone krosty. Na początku mało, a teraz ma całe ciało tym pokryte! Strasznie sie martwię. Na szczęście nie ma temperatury ani nic :/
 
mikowata a mialas cos nowego dla malucha? krem, oliwke? hmm albo to może cos pokarmowego.. jadlas może cos co uczula? np. truskawki, cytrusy, orzechy, czekolade??
 
Te rzeczy jem cały czas i nic małemu nie jest. Nie zmieniłam środków czystości ani higieny :/ czegoś niezwykłego czy innego nie jadlam. Juz zupełnie zglupialam. Za to ma alergie na jakieś pylki bo ciagle kicha i trze oczy (ma czerwone powieki), ale od pylkowej alergii to raczej wysypek nie ma
 
dziewczyny mam coś na krosty!!! sprawdziłam na swojej. Od trzech dni kąpie Małą w nadmanganianie potasu jak mi zaleciła położna, to taka mała tabletka, którą dokładnie(!!!) należy rozpuścić w wanience. Nie wiem jak to działa, chyba wysusza te krosty ale wierzcie mi działa.:-D
Agata była caaaaała czerwona, w krosty, jakby różyczkę miała, pewno to trądzik jest...teraz już te krostki są blade...fakt skóra nie jest tak delikatna jak wcześniej, ale poczekam jak podleczę krosty to znów zacznę ją kąpać w emolientach.
 
Do mam, które maja chłopców: jak dbacie o siusiaki? Odciagacie po kąpieli napletek? Bo usłyszałam dwie opinie lekarzy: jeden mowi, ze trzeba to robic od urodzenia, a drugi ze nie trzeba tego robic w ogóle. Co i tym myślicie?
 
Co do trądziku niemowlęcego u nas pomogło Oliatum krem i mała już nie ma go niemal wcale, a co do uczulenia dziecka na cokolwiek to nam pediatra zalecił smarowanie tej czesci ciala gdzie jest wysypka żelem Fenistil i podawanie dziecku 2 razy dziennie kropli do buzi też o nazwie Fenistil 2x po 2 krople i powinno pomoc
 
reklama
Do góry