hej dziewczyny pisalam wczesniej o nierownych zrenicach mojego synka. w czwartek bylismy u gp (przychodnia) i od razu dostalismy skierowanie do szpitala. Lekarz ktory nas przyjmowal szczerze powiedzial, ze nigdy sie nie spotkal z czyms takim, zawolal nawet na konsultacje innych lekarzy. w lewym oku jego zrenica jest 3 razy wieksza od prawej i przybiera dziwne ksztalty. Wszyscy byli zdumieni i mieli bardzo powazne miny co jeszce bardziej mnie podlamalo. Teraz czekamy na list ze szpitala, moze to potrwac z 2 tyg ale mam nadzieje, ze bedzie szybciej. Boje sie, ze on nie widzi na to oko. Jak patrzy na cos to widze, ze oko reaguje tak samo jak to zdrowe, ale wczoraj u gp wogole nie reagowal na swiatlo latarki.
Mam ogromne pretensje do siebie, ze wczesniej tego nie zauwazylam i ze tak zwlekalam z wizyta. Tylko na poczatku jego 2 pierwszych tygodni on bardzo rzadko otwieral oczy i wciaz mu sie zbierala ropa wiec trudno mi byhlo to dostrzec.
Dziwie sie, ze przy wypisie ze szpiatala jak badali mu oczy tego nie zauwazyli, ani midwife.
Oliver ma problem tez z kupa, biedak sie meczy, to pewnie przez to ze odstawilam swoje mleko i teraz jest na sztucznym. Na moim robil kupe bardzo czesto prawie co 3-4h. a teraz 2 razy dziennie i jeszcze z torturami i czasem musze mu pomoc termometrem. mam nadzieje, ze mu to przejdzie. boje sie, ze sie uzalezni od termometru i jego zwieracze nie beda dobrze funkcjonowac
jak macie mamy jakies sposoby na to to prosze o rade. a na kolki bardzo pomaga nam infacol. probowalam roznych kropli, lekow pozamawialam pelno specyfikow i nie potrzebnie bo infacol najlepiej na niego dziala. ale czego sie nie robi dla malenstwa