reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak pomóc Naszym milusińskim czyli dolegliwości maluszków

lilikasia troche mnie dziwi ze robią szum o pępek juz po miesiącu jesli nic zlego sie z nim nie dzieje.. nam i lekarka i polozna od poczatku mowily ze jesli nic zlego sie nie dzieje (nie gnije itp) to trzeba mu po prostu dac wiecej czasu. niektore potrzebuja na to nawet 6 tyg
 
reklama
anka - najpierw przcieraliśmy octeniseptem - tak jak pokazywali w szpitalu, potem spirytusem, bo położna tak zaleciła z racji tego, że nie odpadł. niby wszystko z nim w porządku, nie ropieje czy coś, ale to już miesiąc. lekarka mówiła wczoraj, że jak do poniedziałku nie odpadnie to mamy się zgłosić do chirurga, a położna dziś mi mówi, żeby się nie wygłupiać bo w końcu odpadnie. no i już nic nie wiem..
a co z tym pudrem robić? tak normalnie zasypać?

Moja chrześniaczka jest tego zjawiska żywym przykładem. Nie chciał jej odpaść. Położna też stwierdziła że jak jest wszystko ok to trzeba czekać. I czekali. Ale w ońcu ile można? Miała 2,5 miesiąca kiedy zabrali ją do lekarza bo nie chciał odpaść.
 
dziewczyny nie wiem czy ten temat był poruszany...była u mnie położna i pyta jak śpi moja Mała. Ja jej mówię, że w nocy 5 h przesypia, w dzień co 3-4 h się budzi. Patrzy na mnie i mówi, że muszę ją budzić co 3 godziny...:crazy:. Żal mi takiej Kruszynki budzić gdy smacznie sobie śpi w nocy...Przybiera na wadze,jak nie śpi to jest aktywna... sama nie wiem.
A Wy budzicie co 3 godziny do karmienia?
 
Nam położna mówiła że pępek do 6tyg może odpadać, a co do karmienia to w dzień do 3h a w nocy do 5h , ja wybudzam małą w nocy co ok 4 - 4,5 a w dzień czasami mi dłużej zejdzie niż 3h bo jak zacznę ją przewijać itp to trochę mi czas ucieka, jeszcze jak podaję cycka zamiast butelki to zanim zaciągnie to trwa ... średnio umiem się zorganizować :/
 
Nie rozumie tego wybudzania, moze to dotyczy dzieci na cycku?
Nie wyobrazam sobie zebym miala budzic Ethana po 3h jak mi wypije 140ml a czasami i 170ml. Rozumie gdy dziecko zje 70ml to wowczas mozna budzic ale jak dziecko przybiera na wadze to raczej samo wie kiedy ma jesc. To chyba jest jak z nami raz jemy duzo innym razem mniej

Lilikasia ja przemywalam pepek 2 razy dziennie i zasypywalam go pudrem, na poczatek jeszcze owijalam gaza ale po 4 dobie juz przestalam i sciagnelam klarerke z pempka. U nas pempek odpadl w 6 dzisn. Moze sprobuj tego sposobu, szkoda ze odrazu nie kazali Wam tak robic, u nas taka metode stosuja w szpitala. Z Laura tez tak robilam i tez tak szybko poszlo
 
dziewczyny nie wiem czy ten temat był poruszany...była u mnie położna i pyta jak śpi moja Mała. Ja jej mówię, że w nocy 5 h przesypia, w dzień co 3-4 h się budzi. Patrzy na mnie i mówi, że muszę ją budzić co 3 godziny...:crazy:. Żal mi takiej Kruszynki budzić gdy smacznie sobie śpi w nocy...Przybiera na wadze,jak nie śpi to jest aktywna... sama nie wiem.
A Wy budzicie co 3 godziny do karmienia?

Ja nie budzę i radzę też tego nie robić. Jeżeli Agatka przybiera na wadze to wg mnie to nie jest konieczne. Jeżeli będzie głodna to się obudzi. Mój Olek często śpi więcej niż 3h, raz nawet spał 6h! i nic się nie stało,najadł się i dalej spał :)
 
U Leo pępek poszedł po tygodniu i 2 dniach. Smarowalam go pare razy dziennie spirytusem lub octeniseptem i dokładnie czyscilam zakamarki wacikiem do uszu.
Ja staram małego sie nie budzić. Zazwyczaj w nocy to on regularnie wstaje co 2/3 h. W dzien przesypia wiecej i mu na to pozwalam. Jakby mu doskwieral głodek to by sie obudził, nie? No i problemów z jedzeniem nie ma, przybiera na wadze, brzuszek pełny...bez stresu
 
dziewczyny nie wiem czy ten temat był poruszany...była u mnie położna i pyta jak śpi moja Mała. Ja jej mówię, że w nocy 5 h przesypia, w dzień co 3-4 h się budzi. Patrzy na mnie i mówi, że muszę ją budzić co 3 godziny...:crazy:. Żal mi takiej Kruszynki budzić gdy smacznie sobie śpi w nocy...Przybiera na wadze,jak nie śpi to jest aktywna... sama nie wiem.
A Wy budzicie co 3 godziny do karmienia?
Nie wybudzam, uważam że jak dziecko dobrze przybiera na wadze to nie ma sensu tego robić. Ono i tak sobie jedzenie nadrobi jak będzie bardzo głodne to się domagać będzie.
A co do pępka Lilkasia próbowałaś spirytusem? 2 kieliszki spirytusu i jeden wody i tym pędzlować?
 
Spirytus powinien pomóc na pępek bo mocno wysusza. Mi w szpitalu nie kazały niczym smarować tylko po kąpieli wycierać do sucha, gdyby zaczął śmierdzieć lub leciała krew to wtedy fiolet lub octeniseptem. Nic się nie działo i sam odpadł po 6 dniach. A co do wybudzania to na dniu małej nie budzę bo sama się budzi na jedzenie dość często, a w nocy budzi się raz i widać tyle jej wystarczy. Podobno w nocy mleko jest treściwsze, tak słyszałam ale czy to prawda.
 
reklama
Spirytus powinien pomóc na pępek bo mocno wysusza. Mi w szpitalu nie kazały niczym smarować tylko po kąpieli wycierać do sucha, gdyby zaczął śmierdzieć lub leciała krew to wtedy fiolet lub octeniseptem. Nic się nie działo i sam odpadł po 6 dniach. A co do wybudzania to na dniu małej nie budzę bo sama się budzi na jedzenie dość często, a w nocy budzi się raz i widać tyle jej wystarczy. Podobno w nocy mleko jest treściwsze, tak słyszałam ale czy to prawda.[/QUOTE] Prawda, tłuściejsze:-)
 
Do góry