reklama
{agnieszka}
styczniówka'06 lipiec'08
Elvira GRATULUJE 
vici
mama Victor´a & Raphael`a
Super,ogromne gratki
Spokojnie, dacie radę. Na każdego malucha przychodzi pora, jak pisała elvira22.
No u nas bylo prob......chyba tysiace ;-) i wczesniej nic i przerywalam.Ale ta przed wyjazdem byla owocna,tylko przy tacie byly wpadki.Potem pojechalismy na ponad tydzien do PL i tam niestety pampek krolowal tylko na dzialce majteczki.No i po powrocie juz nie wola :-(Czekalam ponad 2 tygodnie i mylam podlogi ale dalam spokoj bo nie ma szans.Ja tam nie jestem z tych niecierpliwych wiem,ze sie doczekam w koncu nie ma doroslych chodzacych w pieluchach
Teraz na Mazury jedziemy z 2 kuzynkami meza i one z coreczkami bezpieluchowymi moze Victor sie napatrzy i zacznie wolac kto wie......
vici, czasami tak bywa. Zobaczysz, że Twój synek zacznie z powrotem wołać. A i może dziewczyny będą miały na niego dobry wpływ na wakacjach
SUPER!!! Gratulacje Zuzanko!!!
elvira22
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 28 Marzec 2006
- Postów
- 100
Kurcze chciała bym też małą nauczyć już w nocy siosiać i spać bez pampka,ale jeszcze rano pampek troszkę waży więc nie będe próbować...
Póki co szczęśliwa jestem,że mała w dzień spała i się nie posiusiała...
Ale mam pytanie.
Moja mała to z reguła gada przez sen.
Dziś w nocy słyszałam to standardowe "mam siku".
Po takim czymś w dzień chodzę z nią sikać...bo Zu nie mówi,że chce tylko,że ma siku.
Czy to było wiednie czy bezwiednie ?
Mam wstawać w nocy i ją wysadzać ??
Póki co szczęśliwa jestem,że mała w dzień spała i się nie posiusiała...
Ale mam pytanie.
Moja mała to z reguła gada przez sen.
Dziś w nocy słyszałam to standardowe "mam siku".
Po takim czymś w dzień chodzę z nią sikać...bo Zu nie mówi,że chce tylko,że ma siku.
Czy to było wiednie czy bezwiednie ?
Mam wstawać w nocy i ją wysadzać ??
Ciężko wyczuć. Moja czasem się budzi, siada i woła, że chce kakao
I prawie się awanturuje, jak chcę ją uspokoić i mówię, żeby się położyła. Dopiero jak mówię, że zaraz przyniosę, to kładzie się i zasypia.
Może to mówi tak bezwiednie, a może faktycznie woła
Niektórzy mówią, że mimo wszystko dobrze jest wysadzać na nocnik. Może spróbuj i zobaczysz, czy ta metoda się sprawdza u Was.
I prawie się awanturuje, jak chcę ją uspokoić i mówię, żeby się położyła. Dopiero jak mówię, że zaraz przyniosę, to kładzie się i zasypia.Może to mówi tak bezwiednie, a może faktycznie woła
Niektórzy mówią, że mimo wszystko dobrze jest wysadzać na nocnik. Może spróbuj i zobaczysz, czy ta metoda się sprawdza u Was.
vici
mama Victor´a & Raphael`a
Tez slyszalam,ze wysadzanie w nocy to doba metoda ale dziecko musi byc rozbudzone a nie na spiaco.Tak aby wiedzialo co i jak i,ze trzeba sie budzic jak sie chce siku.NO ale to jeszcze przed nami najpierw dzien trzeba opanowac ;-)
Synek ma 2,5 roku. Od 3 miesięcy bez pieluchy. Szybko załapał o co chodzi bo tylko 10 dni spał z pampersem. Przez 5 dni zciągałam mu suchego i zdecydowalam sie już tego nie robić.Od tamtej pory nie nasikał do łóżka.A śpi bez przerwy od21.00 do 7.30.Mimo to pod prześcieradło kłade kocyk złożony w pół.Zasade mam taką, że od 18 ograniczam mu picie tzn. kakao w małej filiżance, mały soczek lub herbatka do kolacji. I już. Jak jeszcze nie śpie a widze że się kręci to go na śpiącego wysadzam na nocnik,kładę do łóżka i śpi dalej.Rano jak wstaje to odrazu siada na nocnik i dłuuugo sika.Czasem to prawie pół nocnika.
reklama
No to pogratulować:-)Synek ma 2,5 roku. Od 3 miesięcy bez pieluchy. Szybko załapał o co chodzi bo tylko 10 dni spał z pampersem. Przez 5 dni zciągałam mu suchego i zdecydowalam sie już tego nie robić.Od tamtej pory nie nasikał do łóżka.A śpi bez przerwy od21.00 do 7.30.Mimo to pod prześcieradło kłade kocyk złożony w pół.Zasade mam taką, że od 18 ograniczam mu picie tzn. kakao w małej filiżance, mały soczek lub herbatka do kolacji. I już. Jak jeszcze nie śpie a widze że się kręci to go na śpiącego wysadzam na nocnik,kładę do łóżka i śpi dalej.Rano jak wstaje to odrazu siada na nocnik i dłuuugo sika.Czasem to prawie pół nocnika.
Ja Weronice pod prześcieradło kładę ceratkę. Poza tym ona czy wypije mało, czy dużo to i tak budzi się w nocy na siusiu. Dzisiaj w nocy obudziła się w sumie wyjątkowo wcześnie, bo przed północą. Zrobiła siusiu i spała potem do 8:00W końcu ja pospałam, bo inaczej pobudki mam w okolicach 1:00-3:00
, a pobudki 6:30
