reklama
meggi9.11
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Kwiecień 2006
- Postów
- 518
oby nie zawczesnie sadzac- tak ok 2ch lat- bo wówczas dopiero dziecku zwieracze zewnetrzne odbytu zaczynaja działac i wówczas swiadomie moze zrobic "cos" na nocnik....zbyt wczenie te miesnie nie działaja a wtedy jak mama baaardzo chce to malec jako substytut uzywa miesni posladkowych...i juz baaardzo trudno potem mu działac swiadomie zwieraczem zewn odbytu....konsekwencje- rozne- najczesniej problemy z miesniami dna odbytu(dysfunkcja st.krzyzowo- biodrowgo etc....w dorosłym zyciu problemy seksualne).....
Wszystkim oczywiscie wytrwałosci w nocnikowych sprawch- bambi 3mamy kciuki za jaska- wytrwałosci....my mamy to jeszcze przed soba...pozdrawiamy- mama z Sara;-)
Wszystkim oczywiscie wytrwałosci w nocnikowych sprawch- bambi 3mamy kciuki za jaska- wytrwałosci....my mamy to jeszcze przed soba...pozdrawiamy- mama z Sara;-)
No tak ale powinno sie siadac na nocnik uczyc od czasu jak zacznie dziecko samo siadac aby sie przyzwyczailo. a to ze Judyta jak sie ja posadzilo z czasem robila kupke czasem siku to juz nie moja wina.a tym bardziej teraz ze po jedzeniu pokazuje nocnik i sciska sie w brzuszek a potem siada i robi kupe.
bambi ja co prawda wysadzanie synka mam jeszcze przed sobą, ale tak sobie myślę... w jednym programie Superniani był 3-letni chłopiec, który też nie robił kupki do nocnika. problem był głębszy, ale poradzono sobie poprzez zakup nocnika grającego fanfary. może Wam tez by pomógł? tylko oczywiście nic na siłę, bo Twoja teściowa już wiele złego zrobiła. czyli najpierw trzeba by "oswoić" Jasia z nocnikiem, pokazać mu, że jak zrobi kupkę/siusiu do nocnika to on zagra mu fanfary w nagrodę. nie chce siadać na nocniku - to nie, ale nocnik wtedy nie gra. ja bym w każdym razie tak próbowała.
a ciotką i jej straszeniem się nie przejmuj. zero przemocy, nic na siłę, bo histeria u Jaśka sie pogłębi.
powodzenia
a ciotką i jej straszeniem się nie przejmuj. zero przemocy, nic na siłę, bo histeria u Jaśka sie pogłębi.
powodzenia
meggi, pewnie masz racje piszac o zwieraczach, ale ja nie wiem czy to tak do konca jest z tymi konsekwencjami. wiesz, ja podobno jak miałam rok z malutkim hakiem, to pozbyłam sie ostatecznie pieluch, a teraz kłopotów z zyciem sexualnym nie mam, ani z wypróznianiem jako takim tez nie i nigdy nie miałam. zgadzam sie z toba, ze nie za wczesnie, bo jak nic nie wychodzi, a dziecko sie niecierpliwi, to nic dobrego z tego nie wyjdzie. ktos tu juz napisał- nic na siłe. mysle, ze kazda z nas wyczuwa czy jej dziecko staje sie gotowe. od czasu do czasu mozna poczynic próby i sprawdzic. jesli działa to super, jesli nie- odczekac kolejny miesiac.. ja tak robie. wczoraj po raz pierwszy posadzilam corcie.. na razie nic nie zrobiła. a dzisiaj zeszla sama i usiadla obok na pampersie.. ale miałam ubaw! poprobujemy jeszce i zobaczymy, jesli nie wrocimy do sprawy za miesiac.. pozdrawiam.
/przepraszam za brak wielkich liter, siedze z mała na kolanach i mam do dyspozycji tylko 1 reke/
/przepraszam za brak wielkich liter, siedze z mała na kolanach i mam do dyspozycji tylko 1 reke/
Witam
My zakupiliśmy nocnik gdy mała miała 9 miesięcy.
Kupiliśmy go po to aby się do niego przyzwyczajała.. kilka razy sadzałam go na niego z czego bardzo się cieszyła, ale nic do niego nie zrobiła.
Później miała etap że w ogóle nie chciała siadać na nocnik, więc zostawiałam go w salonie koło zabawek i tak go można powiedzieć traktowała, bo oglądając bajke siadała na niego :-)
Gdy miała rok i 2 miesiące zaczeła robić siusiu do nocniczka, ale to też tylko czasami jak jej się podobało.
Później zrobiło się ciepło to biegała bez majteczek to super robiła siusiu do nocniczka, ale jak tylko założyłam jej majteczki to zupełnie o tym zapominała i robiła pod siebie. Więc gdy przyszła jesien.. oczywiście nocnik poszedł w odstawkę, ale czasem zawołała i zrobiła siusiu do niego.
W styczniu jakoś mnie tkneło.. i gdy wstałam rano stwierdziłam, że od dzisiaj mała biega bez pampersa :-)
I tak zrobiłam ubrałam rano majtki, rajstopki wytłumaczyłam tu ejst nocnik i tutaj dzisiaj robimy siusiu.. oczywiście mała robiła pod siebie ale nie krzyczałam na nią tylko pozwalałam jej pochodzić tak z 5-10 minutek w mokrych majtkach aby zrozumiała o co tutaj chodzi. Tak było przez 3 dni i zrozumiała że jak zrobi do nocnika to będzie sucho.. nic na siłę oczywiście, sama do tego doszła :-) U nas był problem z kupka.. bo Nicole strasznie się jej bała, pomimo iż jej to tłumaczyłam. Zakładałam pampersa tylko na noc.. a ona tylko na to czekała i robiła w niego kupkę..
Od miesiąca jesteśmy bez pampersów i mała zaczeła robić kupkę, w końcu jej się nie boi. Poprostu potrzebowała czasu aby to zrozumiec
U nas po zrobieniu siusiu czy kupki do nocnika to wszyscy domownicy biją brawo! wychwalają jaka z niej duża dziewczynka etc :-)
A kupką.. z którą był problem.. to tez się znalazł sposób chociaż może nie jest to najlepszy sposób... Nicole robiła siusiu ładnie, ale kupkę w majtki. Więc przekupiłam ją.. że jak zrobi kupkę do WC albo nocnika.. dostanie jajko niespodziankę. To podziałało niesamowicie, odrazu zaczeła robić kupkę do WC oczywiście najpierw brawa i wychwalanie, a potem jajo :-);-).
Teraz jak mała zrobi kupke do WC to sama jest z siebie zadowolona i bije brawo :-) ale jajo też jej daję
My zakupiliśmy nocnik gdy mała miała 9 miesięcy.
Kupiliśmy go po to aby się do niego przyzwyczajała.. kilka razy sadzałam go na niego z czego bardzo się cieszyła, ale nic do niego nie zrobiła.
Później miała etap że w ogóle nie chciała siadać na nocnik, więc zostawiałam go w salonie koło zabawek i tak go można powiedzieć traktowała, bo oglądając bajke siadała na niego :-)
Gdy miała rok i 2 miesiące zaczeła robić siusiu do nocniczka, ale to też tylko czasami jak jej się podobało.
Później zrobiło się ciepło to biegała bez majteczek to super robiła siusiu do nocniczka, ale jak tylko założyłam jej majteczki to zupełnie o tym zapominała i robiła pod siebie. Więc gdy przyszła jesien.. oczywiście nocnik poszedł w odstawkę, ale czasem zawołała i zrobiła siusiu do niego.
W styczniu jakoś mnie tkneło.. i gdy wstałam rano stwierdziłam, że od dzisiaj mała biega bez pampersa :-)
I tak zrobiłam ubrałam rano majtki, rajstopki wytłumaczyłam tu ejst nocnik i tutaj dzisiaj robimy siusiu.. oczywiście mała robiła pod siebie ale nie krzyczałam na nią tylko pozwalałam jej pochodzić tak z 5-10 minutek w mokrych majtkach aby zrozumiała o co tutaj chodzi. Tak było przez 3 dni i zrozumiała że jak zrobi do nocnika to będzie sucho.. nic na siłę oczywiście, sama do tego doszła :-) U nas był problem z kupka.. bo Nicole strasznie się jej bała, pomimo iż jej to tłumaczyłam. Zakładałam pampersa tylko na noc.. a ona tylko na to czekała i robiła w niego kupkę..
Od miesiąca jesteśmy bez pampersów i mała zaczeła robić kupkę, w końcu jej się nie boi. Poprostu potrzebowała czasu aby to zrozumiec
U nas po zrobieniu siusiu czy kupki do nocnika to wszyscy domownicy biją brawo! wychwalają jaka z niej duża dziewczynka etc :-)
A kupką.. z którą był problem.. to tez się znalazł sposób chociaż może nie jest to najlepszy sposób... Nicole robiła siusiu ładnie, ale kupkę w majtki. Więc przekupiłam ją.. że jak zrobi kupkę do WC albo nocnika.. dostanie jajko niespodziankę. To podziałało niesamowicie, odrazu zaczeła robić kupkę do WC oczywiście najpierw brawa i wychwalanie, a potem jajo :-);-).
Teraz jak mała zrobi kupke do WC to sama jest z siebie zadowolona i bije brawo :-) ale jajo też jej daję
To chyba jest racja, ze wszystko zalezy od dziecka. Ja mojej córce kupiłam nocnik gdy miała skończone pół roku i kupiłam go tylko dlatego, żeby sobie był i aby Dominika przyzwyczaiła się do jego "towarzystwa". Była to fajna zabawka
Gdy Dominika skończyła 2 latka (październik) zaczęłyśmy powolutku siadać na nocnik w ciągu dnia - nic na siłę - starałam się tłumaczyć małej dlaczego tak trzeba
Od marca jestem już na zwolnieniu (czekamy na drugą dzidzię) i zaczęła się prawdziwa walka z pampersem w ciągu dnia. Odstawiłyśmy pieluchy i Dominika zaczeła częściej siadać na nocnik - to nie znaczy, ze nie zrobiła w majtki (ale w miarę szybciutko zrozumiała, że to jest nieprzyjemne).
Po tygodniu zaczełyśmy wychodzić na spacery bez pieluchy (blisko domu, aby móc szybko wrócić), a pod koniec marca zrezygnowałyśmy już całkowicie z pieluch - nawet w nocy.
Staram się godzinę przed snem nie dawać już Dominice picia, ale zauważyłam, że czasami zdaża jej się wstać w nocy do ubikacji
Mogę powiedzieć, że teraz Dominika była gotowa na pożegnanie pieluch i ja miałam więcej czasu, aby jej to ułatwić.
pozdrawiam,
Gdy Dominika skończyła 2 latka (październik) zaczęłyśmy powolutku siadać na nocnik w ciągu dnia - nic na siłę - starałam się tłumaczyć małej dlaczego tak trzeba
Od marca jestem już na zwolnieniu (czekamy na drugą dzidzię) i zaczęła się prawdziwa walka z pampersem w ciągu dnia. Odstawiłyśmy pieluchy i Dominika zaczeła częściej siadać na nocnik - to nie znaczy, ze nie zrobiła w majtki (ale w miarę szybciutko zrozumiała, że to jest nieprzyjemne).
Po tygodniu zaczełyśmy wychodzić na spacery bez pieluchy (blisko domu, aby móc szybko wrócić), a pod koniec marca zrezygnowałyśmy już całkowicie z pieluch - nawet w nocy.
Staram się godzinę przed snem nie dawać już Dominice picia, ale zauważyłam, że czasami zdaża jej się wstać w nocy do ubikacji
Mogę powiedzieć, że teraz Dominika była gotowa na pożegnanie pieluch i ja miałam więcej czasu, aby jej to ułatwić.
pozdrawiam,
poradźcie coś...synek nosi ostatni rozm. pampersów (streczowa 6). ma dopiero 20 m-cy, ale jest duzym chłopcem ( 20 kg, 1m wys.). no i problem polega na tym, że owe pieluszki są już za małe. co dalej? myślę o pieluchach dle dorosłych, ale nie wiem jak się za to zabrać?!
reklama
A nie myślałaś o nocniczku? Jak on sobie radzi? Moze już możesz próbować? Jeśli jest normalnym, zdrowym chłopcem, to masz duze szanse na powodzenie.. :-) Wtedy łatwiej założyć tetrową, a jeśli nie, to same majteczki-choćby po domu. Idzie lato, to dobra okazja.. A co do pieluch dla dorosłych, to znajdziesz je w marketach, albo aptekach. Dorośli mają zniżki, ale jeśli dla dziecka, to chyba nie będzie.. Pozdrawiam.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 7 tys
Podziel się: