reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak oduczyć od pieluchy.

Kiedy posadziłyście swoje dziecko na nocnik?


  • Wszystkich głosujących
    279
my tez planujemy nauke jak sie zrobi cieplej, jak na razie Hania siada na nocnikw ubraniu i ewentualnie nosi go po calym mieszkaniu, jak ja wysadzalam bez pampka to po 3 sekundach wstawala, chyba jescze za wczesnie dla niej, ale jak robi kupe to owi kupa, tylko szkoda ze juz w trakcie :dry:
 
reklama
Witam mamusie:-)
jestem mama rocznej Selinki i wlasnie zaczelam ja sadzac na nocniczek......... jednak Selincia nie zabardzo chce siedzec, za to jak wstanie z nocniczka siada na podlodze w kaciku i robi siusiu :szok: czesto jak jej zdejme pieludzke ucieka wlasnie do swojego kacika i robi w nim siusiu raz nawet zrobila tam kupke :szok:
Ja jak na razie sadzam selinke na nacniczku bardziej jako przyzwyczajenie .

Troche poczytalkam na forum na temat nocniczkowy i widze ze z dzieciaczkami jak zawsze jest roznie, czasami roczne zalatwiaja sie do nocniczka a czasami 2 letnie nie chca, takze wydaje mi sie ze nic na sile, ale nie nalezy tez czekac zbyt dlugo / mnie przeraza widok dziecka 4-5 letniego z pampersem :eek: /

Ja chyba zastosuje metode "majteczkowa " jak sie zrobi cieplo za 2-3 miesiace bede puszczac Selinke po domu w majteczkach , podobno lato to najlepszy okres do odzwyczajania od pieluszki:tak:

pozdrawiam wszystkie mamausie i zycze powodzenia z nocniczkiem :-)
 
witam
nocnik hmmmmmmm temat rzeka
u nas jest tak .; maja jak ma ochote i dobry humor usiadzie na nocnik a jak nie to zwiwwa po całej chacie i nie wyssadzam jej wtedy. zazwyczaj daje znać ze ma ,,niepodzinke " w pieluszcze jak juz jest po fakcie . sama zdejmuje rajstopki i lata po mieszkaniu wtedy wiem ze czas ja przebrac no i za kazdym razem wtedy jest kopka albo zsiakny pampers. ja tez czekam do lata i zastosuje metode ,,majteczek" zobaczymy co z tego wyjdzie :confused: :confused:
 
Właśnie u nas trwa szkolenie:))kiepściutko nam idzie:((siusiu Kubuś robi pod siebie i w trakcie dopiero mówi że robi:))ale kupkę wczoraj zrobił do nocniczka:)))zastanawiam się czy nie przełożyć szkolenia na lato jak już sie na dobre ciepło zrobi i będzie Kubuś mógł z gołym tyłkiem biegać
 
U nas tez trwaja dopiro nauki.kacperek ma prawie dwa latka, na poczatku jak zaczynalismy to zdazylo mu sie powiedziec ze chce siusiu i zrobil na nocniczek, teraz idzie mu gorzej powie dopiero jak zrobi.czesto sadzam go na nocnik daje mu cos zeby sie zajal i nieraz mu sie uda,ale dluga droga przed nami.Wydaje mi sie ze latem bedzie latwiej.
 
NOvaczka mój Matunio miał jakieś 14 miesięcy.
Zaczęłam go sadzać,a wogóle to moment odstawiłąm pampersy i już tylko był nocnik.
 
ja zaczęłam sadzać małego jak miał skończone 1,5 roku, najpierw przez 3 dni chodziłam za nim i tłumaczyłam, ze to jest nocniczek, co się na nim robi i tak dalej, po tych kilku dniach powiedziałm że chyba pora zrobić siusiu(najlepiej zaraz po spaniu, jak wstanie,bo wtedy jest największa szansa,że posiedzenie skończy się sukcesem) i udało się, później nauczył się,że jak wstaje po zrobieniu to bijemy mu brawo i teraz sam sobie bije brawo,my go chwalimy i jest zadowolony. W chwili obecnej ma 2 lata,nocnik stoi na widocznym miejscu,po południami w domu chodzi bez pieluchy(na golasa), jak mu ściągam to tłumaczę,że jak bedzie mu się chciało siusiu to tam jest nocniczek i już wie co ma dalej robić, i raczej mu się nie zdarza zrobić poza nocnikiem;-) teraz zaczynam go uczyć wolać jak jest ubrany tzn. zakładam mu tylko majteczki i zobaczymy jak pójdzie nauka :-D
mam tylko prośbę do mam uczących dopiero nocnika, nie na siłę,ja jako mloda matka nasłuchałam się że już pora i zaczęłam wcześniej,co nie obyło się bez krzyku i wrzasku, więc dałam sobie spokój,sama wyczułam odpowiedni moment i już nie było problemów :happy: POWODZENIA:-)
 
Cześc wszystkim! Słuchjacie: mam dosyc duży problem. Mam w domu trzylatka (kończy trzy lata w maju) który nie robi jeszcze na nocnik. NIe ma nawet mowy żeby na nim usiadł. Kiedys siadał, ale jak w moje nauczanie wtrąciła sie Teściowa, tak zraziła mojego synka (kładła się na nim, żeby nie wstał z nocnika, sadzala go na "goły", bez deski klozetowej, kibelek, tak że do niego wpadał itp.) Po tych przejściach Janio nie chciał juz w ogole słyszeć, ani siadać na nocnik czy na kibelek. Ja odpuściłam i tylko co jakis długi okres czasu ponawiałam proby, lecz jak tylko zaczynałam to wtrącała sie zaraz moja Teściowa i znów było to samo.
Jednym słowem, myślę, ze skutecznie zraziłą go do nocnika. Jasieniek to madry chłopczyk. Bardzo wczesnie zaczął móic i kojarzyc wiele rzeczy. Bardzo szybko wszystkiego sie uczy, z wyjątkiem tej jednej rzeczy. Mam tez w domu młodszą od Jasia Hanię. Hania ma 1,5 roku i do jej nauki teściowa się w ogole nie wtracała i ja sama nauczyłąm Hanie, żę jak ją posadze na nocniczek to zrobi siusiu (kupki jeszcze nie) i na prawde za każdym razem rozumie o co chodzi (ale nie przymuszalam jej, jak chciala to siedziala a jak chciala pobiegac z gola pupa po mieszkaniu i zrobiła "obok nocnika" to nie krzyczalam tylko pouczalam ze trzebabyło do nociczka. Teraz robi sie coraz cieplej. Puszczam Jasia bez pieluchy w majtkach i spodenkach. Robi pod siebie i nawet nie czuje przez pewien czas. A jak juz poczuje to strasznie zanosi sie placzem i wstydzi sie tego co zrobil. Przykro mi na to patrzec i nie pomaga wysadzanie go co godzine bo po prostu jest STRASZNA HISTERIA wypręża sie i wygina tylko żeby nie usiąć na nocnik czy na kibelek.
POMOCY!
Poradźcie coś, bo słyszałam ostatnio od mojej cioci, ktora uczy w szkole (i nie wiem czy to byla chec nastraszenia mnie, żebym siła go uczyłą czy faktycznie tak sie zdarza), że zdarzają sie 6 i siedmiolatki, które chodzą w pieluchach do szkoly i ze to wszystko wina leniwych rodziców i pampersów. Jestem skolowana. BŁAGAM POMÓŻCIE!!!!
 
reklama
witajcie
my mamy podobny problem
Oliwka ma rok i 9 miesięcy i nie woła na nocnik,ani siusiu ani kupki
kupiłam jej taki mimi kibelek i jak ma pieluche to na nim siada i sie napina i nawet jest dumna,ale jak tylko zdejme jej rajstopki i pieluszke to wpada w płacz,histerię itp. Nie wiem w czym jest błąd,czy może jeszcze za wczesnie..? Również czekam na lato,może wtedy jak bedzie biegać z gołą pupą to pójdzie łatwiej..?
A może macie jakieś sposoby na nauczenie malucha ..?
Wiwm,że każde dziecko jest inne i jedno uczy się szybciej a drugie wolniej..
 
Do góry