reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak oduczyć od pieluchy.

Kiedy posadziłyście swoje dziecko na nocnik?


  • Wszystkich głosujących
    279
Cześć! Do ponad pół roku moja Emi nie siusia w łóżko-śpi bez "papma" aż tu nagle od tygodnia, po ok 2 godxinach od położenia do snu budzi sie bo pływa prześcieradełko. Siusia przed pójściem spać, nie opija sie napojami przed snem. W dzień woła,że chce do toalety lub sama do niej uczęszcza.To nocne siusianie bardzo mnie zaskoczyło, trwa od tyg i nie toważyszą mu inne wydarzenia ani objawy, które mogły by tłumaczyć atki stan rzeczy. Może wiecie coś na ten temat: powód lub radę co dalej-chcę uniknąć załozenia jej ponownie pieluszki na noc.Pozdrawiam
 
reklama
U nas od 2 tygodni nocnikowy sukces - każda kupka, siusiu po spaniu, przed i po drzemce, wieczorem itp. Za każdym razem są wielkie brawa, i cały rytuał - wrzucamy zawartość do toalety, robimy papa, spłukujemy i myjemy rączki. Duma mnie rozpiera, ale zdaję sobie sprawę, że mogą być jeszcze nieprzewidziane zwroty akcji. Cieszę się jednak z tych sukcesów, bo chociaż nocnik używaliśmy sporadycznie od ok. 5 miesięcy, nagle mu się bardzo spodobał i widzę, że robi to zupełnie świadomie,nazywa to co robi, zaczyna się kontrolować.
Sterta majteczek czeka na ciepłą pogodę, może już w maju zaczniemy żegnać pieluchy w dzień ???
 
Może mała ma początki jakiejś infekcji dróg moczowych - może jeszce nie boli i w dzień kontroluje, ale w nocy już trudniej. Napewno nie zaszkodzi zbadać mocz.
pozdrawiam
nikita
 
a może to takie cofnięcie bo młodsze rodzeństwo ma?? czasem tak bywa. że starsze dzieci się na chwilę "cofają" w rozwoju i np zaczynają gorzej mówić lub właśnie siusiać w majtasy
 
No i poza tym dzieci wogóle mają rózne okresy - raz im coś lepiej wychodzi, raz gorzej....tak jak pisze agamamaani, czasem na chwilę jakby "cofają" się w rozwoju... tak bywa z siusianiem, z zasypianiem, z różnymi sprawami, więc jeśli badania nic nie wykażą, to może nie ma co się denerwować, trzeba przeczekać ;)...
daj znać, jak się sytuacja rozwija, jestem ciekawa, czy problem się cofnie i czy dojdziesz, skąd się wziął...

pozdrawiam
nikita
 
Nam to już padają ręce. Córka idzie do przedszkola od września a sytuacja wygląda tak: na nocnik jak trzeba to siada, na ubikację też. Siusia gdy ją wysadzamy. Sama nie zawoła nigdy. Na pytanie czy chcesz siusiu? Koto chce siusiu? itp zawsze jest nie. Gdy ją łapiemy to siusia do nocnika , w ubikacji na trawkę. Problem to że nigdy nie zawoła. Teraz próbujemy na wafelki jak będzie wołała to dostanie nagrodę-to woła gdy już lekko popuści. Pieluchy na noc zakładamy bo by nam odpłynęła z łóżkiem. Tłumaczę jak się zesikasz w piaskownicy to pójdziesz do domku. To jak się zesika i to zauważę to woła że nie chce już się bawić. Co zrobić z takim jajkiem mądzrzejszym od kury. Na dokładkę gdy ma nasiusiać do kubeczka (badania ) to może nie siusiać 5 godzin. Co stosować:
1. Nagrody
2. Kary
3. Lanie

My już nie wiemy co ??????????????
 
Każda nadmierna presja przynosi odwroty skutek u dzieci. Może za dużo rzeczy kręci się właśnie wokół siusiania, nocnika itp, stąd ta blokada ? Nasza siostrzenica miała ten problem baaardzo długo do około 7 roku życia, nic nie pomagało, jednak okazało się, że przyczyną była anatomiczna wada cewki moczowej - po drobnym zabiegu wszystko wróciło do normy. Nie pamiętam już na czym ten zabieg polegał, ale myślę, że wasza córka jest jeszcze dość mała i potrzebuje czasu. Bez nacisków, kar i nagród, a już na pewno bez lania. Może lepiej pozwolić na to, aby czasem zsiusiała się bez wysadzania - może jej to się nie spodoba, zawstydzi się - może zrozumie konsekwencje niewołania i zrozumie czemu to ma służyć.

Życzę wytrwałości.
 
Cześć!Badanie moczu wyszło ok!Dalej szukamy przyczyny nocnych awarii. Jest jakby trochę lepiej,ale nie zupełnie dobrze.Jak coś znajdziemy to dam znać.Pozdrawiam
 
reklama
Moja córka, 2,5 roczna Gabrysia mimo że ma już 2,5 roku nie może się nauczyć siusiać i robic kupy do nocnika. Próbowałam juz wielu metod. W cieple dni chodzila tylko w majtusiach zeby w razie czego poczuła że ma mokro, próbowałam nagród za sporadyczne udane siusiania--bylo ich nie wiecej niz 5 w dlugich odstepach czasowych od siebie. Juz nie wiem co robic, wszyscy mowia ze w koncu sie nauczy, ale dzieci znajomych (rowiesnicy mojej córki) juz od pol roku zalatwiaja wszystko na kibelek. Czy macie jakies sugestie i pomysły? :-[
 
Do góry