reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak oduczyć od pieluchy.

Kiedy posadziłyście swoje dziecko na nocnik?


  • Wszystkich głosujących
    279
madzik - miałam to samo we wrześniu - przez całe wakacje miałam spokój a tu nagle 180" i koniec :no: Dałam jej na tydzień spokój i niestety wróciliśmy do pampersa. Ale u nas wiązało się to też z tym że miała zapalenie pęcherza i zwyczajnie lała na potęgę :no: Sposób sam się znalazł. Kupiłam jej Lactoral baby bo musiała coś brać przy antybiotyku. Powiedziałam że brzuszek chorował i żeby był zdrowy musi siusiać na nocnik i będzie dostawać Lactoral :tak: Tak zaczęłyśmy wczesno jesienną profilaktykę odpornościową. Teraz dostaje Lactoral Junior - to połączenie probiotyku i prebiotyku w postaci misia z białej czekolady. Siusia ładnie chociaż zdarzy się jej popuścić czy nawet zlać jak się zapatrzy w coś albo zwyczajnie zapomni. Niestety stoicki spokój tu jest bardzo wskazany i ogrom cierpliwości :tak: Spokój i opanowanie dają więcej niż próby zrobienia czegoś na siłę czy karania nawet krzycząc. Bardzo dużo dało powtarzanie za każdym razem jak zrobiła siusiu czy kupkę że mama jest dumna i przytulasek :tak: Już nawet męża nauczyłam reagować na to że popuści - bo normalnie wypominał jej to sikanie a widzę że mniej popuszcza jak jest spokojny i ciut szybciej reaguje :tak: :tak:

Ania - miałam ten sam problem w wakacje - kucała za meblami :-D Ostatecznie dostała skarbonkę i za każdą kupkę pieniążka a potem mogła iść do sklepu coś sobie kupić - wiem - przekupstwo rzecz straszna ale niesamowite jak dziecko motywuje :-p A o zapełnianiu skarbonki po trzech miesiącach zapomniała :-D Na szczęście :-D


Ja teraz motywuję się do nauki nocnego wstawania. Niestety mąż często albo ma nocki albo jest poza domem a mi już ciężko biegać za młodą :sorry: Chyba tą naukę zostawię na okres poporodowy - wtedy i tak będę wstawać w nocy a przynajmniej łatwiej mi się zwlec z łóżka będzie :-D
 
reklama
Mój na szczescie w nocy nie sika budzi sie z suchą pieluchą robi przed spaniem i dopiero rano .
Już mu powiedziałam że za kupe jest nowe autko ( mam ich cała szafke zobaczymy ) narazie chwilowy przestój bo były problemy brzuszkowe i robił na rzadko :(
ale jak się unormuje tez go przekupie , jak sie skończą autka to moze lizaki he he
 
Ja w sobote rano powiedzialam dosyc, i od razu sciagnelam papmersa, wytlumaczylam jej ze juz nie ma pieluchy na pupie i trzeba robic siku i kupke do nocniczka, powiedzialam ze tata jest duzy i chodzi w majteczkach, mama jest duza i tez ma majteczki, i niunia tez jest duza dziewczynka i tez bedzie nosic majteczki, kilka razy sprawdzala ze nie ma pieluchy i o dziwo zadzialalo, zasikala moze 3 pary majtek w sobote, ale w koncu zacezla wolac, oczywiscie przy kazdym siku, czy kupce jest bicie brawa, oraz ochy i achy:-)
Sol dobry sposob z ta skarbonka, zauwazylam tez u siebie, ze jak bylam nerwowa jak Mala sie zlala to Ona robila to czesciej, a jak na spokojnie tlumaczylam to szybko zalapala o co chodzi
 
witam wszystkie mamy :)
My zaczelysmy wczoraj i zobaczymt co z teog bedzie. poki co kominek pali sie sie maksa zeby bylo cieplo, a mloda w majtach chodzi albo spodenkach krotkich. Chce zeby zauwazyla kiedy siusia, bo jak robi w pampersa to olewa (doslownie;) sprawe, a tak juz zalapala mokre majteczki. Jak zrobi to wola siusiu i moko (mokro). Nocnik stoi dumnie obok, ale poki co raz sie udalo przypadkiem zlapac cos. No nic, zobaczymy jak to bedzie. Chcialam sprobowac teraz juz, bo od lutego idzie do przedszkola - nie bedzie juz tyle czasu na nauke. Podobno ja i moja siostra wolalysmy juz jak bylysmy w jej wieku - no, ale zobaczymy jak u Sary to bedzie wygladalo :) Poki co wola...po fakcie...
 
normalnie jak Was czytam, to nie dowierzam :p

Maksiowi próbowałam już kilka razy "zabrać pampersa", ale nic z tego nie wyszło, lał na podłogę, chlapał się w tym, nie wołał, nawet nie kumał o co chodzi. Teraz poszedł do przedszkola i zaczął mówić (bo wcześniej, to używał może 10 słów), więc myślę, aby spróbować, ale szczerze mówiąc nie wiem jak się za to zabrać...
a co do młodszego - nawet nie mam zamiaru - on nic nie mówi, rozumie też niewiele.. choć może spróbuje ich razem odpieluchować, ale wiem, że to graniczy z cudem...

nie wiem czy ma chodzić w majtkach i spodniach, bo wtedy chociaż poczuje, że ma mokro, ale wątpię, aby mu to przeszkadzało... ehhh :(
 
powiem Wam, że u mnie jest masakra...moja pierwsza córka w wieku 18 miesięcy pożegnala się z pampersami w dzień i nie bylo z nią w ogóle problemów.

Ale teraz Natalka to porażka i nie wiem, co z tym zrobić.
Chodzi od kilku dni w samych majtach, ale niestety jej w ogóle nie przeszkadza, że się zleje, chociaż pokazuje jej i tłumaczę, że te majtusie są mokre, posiusiane a jak zakładam nowe, to tłumaczę, że są suche. Jak wysiusia się na nocnik(co zdarza sie bardzo rzadko), to jej pokazuję, że sie cieszę i w ogóle, ale jej to nie wzrusza.
Czuję, że ponoszę klęskę na tym polu i nie wiem, jak sobie dac z tym radę, bo przy pierwszej córci w ogóle nocnik przyszedł zupełnie naturalnie.
 
Cześć dziewczyny

A ja mam taki problem:
przy moim dziecku zgłupiałam i nie wiem co mam z tym zrobić.:eek: otóż od jakiegoś czasu Kacper za każdym razem jak wchodzimy do toalety to wchodzi za nami i nie wyjdzie do puki my nie wyjdziemy. Postanowiliśmy to wykorzystać i gdy tylko wejdzie od razu sadzamy na nocnik i tłumaczymy że robimy kupkę, siusiu i że robi się w ubikacji itd. itp. No i nasze dziecko jak tylko wchodzi to od razu siada na nocnik. Przeważnie coś tam mu skapnie. Przeważnie jak pytamy się czy chce siusiu to biegnie do toalety więc my go na nocnik i zazwyczaj do nocnika trafia parę kropli po czym jak tylko wstanie od razu wielka kałuża na podłogę. Ale wczoraj nastąpił przełom. Nasze dziecko samo zaczęło biegać do ubikacji i siadać na nocnik. Problem polega na tym że nas nie woła i owszem załatwia się na nocnik ale do pieluchy. Przeważnie zanim zorientujemy się że gdzieś zniknął to on siedzi już na nocniku. Oczywiście w ubraniu. No i teraz mi doradźcie. Co dalej z tym fantem zrobić? Co zrobić żeby wołał albo chociaż się rozebrał? Wczoraj jak po wysadzeniu na nocnik zanim zdążyłam założyć mu pieluchę to zasikał mi kuchnię a później fotel. Nie wpadłam na to że skoro raz wysikał się porządnie to za chwilę może zrobić to drugi raz...
 
Marma też uważam, że szkoda byłoby taką okazję zmarnować. Moim zdaniem musicie go uważnie obserwować i dopilnować.
Ja zdjęłam swojemu pieluchę i patrzymał kiedy mu się chce(np. łapał się za siusiaka) i sadzałam. Po siku gromkie brawa i wielki entuzjazm(bardzo ważne). wysadzałam tez po spaniu i spacerze bo zawsze się wtedy chciało. Tym sposobem od kilku miesięcy jest bez pieluch a "siku" mówi od może miesiąca.
Czyli uważnie przyjrzeć się swojemu dziecku.
 
Marma moim zdaniem powinnaś zdjać Malemu pampersa, niech lata z gola pupa, albo w samych majteczkach, u mnie sie to sprawdzila, bo jak mloda miala pampersa to w ogole nie zwracala uwagi ze sika, u Ciebie jest ten plus ze Mlody wie o co chodzi. Ja tlumaczylam, ze nie ma juz pampersa na pupie i trzeba wolac siku i robic do nocnika. Zycze powodzenia
 
reklama
Moja juz pięć dni lata w samych majtkach i dalej jej nie przeszkadza że jest zlana. I co?

NO chcociaż dzisiaj raz przyleciała do mnie i pokazał mi że zrobiła siku....na dywan i dumnie zaprezentowała mi plamę na dywanie. Hmmm, myslicie że to swiatełko w tunelu?
 
Do góry