Teraz to obrażasz większość z nas. Ja w Twoim wieku właśnie to robiłam....co weekend odziłam na dyskotekę. Nie po to, żeby się zabawić z kolesie, ale pobawić ze znajomymi.Kinga Mi osobiście dyskoteki zle się kojarzą wiesz....Byłam kilka razy i za każdym razem widziałam dziewczyny idące do wc z nowo poznanym kolesiem... albo zawsze wynikały z tego jakieś problemy..Jeden kolega wylądował w szpitalu przez jakieś głupie bójki... Powiem tak patrze takimi kategoriami ponieważ poznałam niesamowitą osobę od której się uczę codzień czegoś nowego...- mojego teścia...
Mówisz że dyskoteki są dobre masz prawo tak mówić... Jednak brat mojego narzeczonego co tydzień przywozi nową znajomą z dyskoteki i co jedna to lepsza....
Pozatym że ładnie wyglądają, mają spalone solraką ciało ( od razu mówie że nie mam nic do solarki bo znów się okaże że jestem inna) to nie mają nic do zaoferowania... Często jedna z drugą kazała sobie słodzić i mieszać herbatę albo pytała się czymają telewizor plazmowy i wannę z hydromasażem bo lubi wygodę ...Teść sam powiedział tak jak ty to ujęłaś..Jeśli jego syn nie znajdzie dziewczyny w kościele takiej do życia to już nigdzie nie znajdzie bo na dyskotekach to takie fiu bzdu ,panny na jeden raz a nie na życie... teść ma ponad 50 lat i nie powiecie mi że nie ma ani mądrości ani doświadczenia...gdybyście go poznały same zmieniłybyście zdanie co do niektórych rzeczy.,jest na serio bardzo mądry i nawet moja matka przy nim nie wiedziała co mówić ani żadna inna znajoma czy koleżanka... Jest po prostu świetnym psychologiem i jakoś przeszedł przez życie bez problemów dlatego mam zamiasr się trzymać tych jego zasad
Kinga książki fakt że są przydatne..Ale są też na świecie wyjątki nie opisane w książkach dlatego lepiej dotrzeć się z partnerem zanim się poczyta mądrości kogoś innego...
A co do bójek to wszędzie się zdarzją.....nawet pod kościołem.
Z twojej wypowiedzi wynika, że jedyne porządne dziewczyny to te poznane w kościele.....czy ja i pewnie wiele mi podobnych to zwykłe ździry puszcające się z byle kim i żadne z nas materiał na żony.
A co do Twojego szwagra to osoatnio było Ci go tak żal, bp teściowa zrujnowała mu życie....ale teraz twierdzisz, że On jest takim bawidamkiem.
Ile On ma lat.......że powinien już mieć żonę