AguśZakochana
Mama Milenki ;)
Kinga MZ A Ty nie masz pojęcia co jej rodzina i dzieci teraz czują... Jak można nie wiedzieć co robić..skoro kogoś nie kocha to niech nie męczy siebie i innych po prostu i jest z tym kogo kocha...To była moja rada odnośnie jej sytuacji... Wiesz ja też nie raz słyszałam od mojej mamy że nawet z koleżankami nie może się widzieć albo prywatności nie ma..tyle że wychodziła z domu codziennie a gdy ja chciałam żeby poszła ze mną na zakupy to nigdy nie miała czasu... Jak chciała być niezależna to mogła rodziny nie zakładać i proste... Wiesz moja mama zawsze umiała na nasz temat naściemniać tym bardziej na jakimś forum żeby tylko wyjść na dobrą , żeby wyszło na to że nic się nie stało , nic nie zrobiła i... Mówisz że nie mam pojęcia o co autorce chodzi..odpisałam jej na jej pytanie..Radze jej odejść szybko bo taka rodzina na pokaz jest nic nie warta i z tym się chyba zgodzisz... A co do reszty to powiem ci że moja mama też mówiła niby o czymś innym..umiała opowiadać tak żeby każdemu było jej żal,...Tylko że My dobrze wiemy jak to wszystko się układało , i co robiła...O szczegółach nie bede się rozpisywać bo są zbyt bolesne... Autorka być może ma inne powody , i nie traktuje swojej rodziny jak zła najgorszego... Mam nadzieje że tak nie jest... I to nie są bzdury bo gdybyś miała taką matkę jak ja i widziała te wszystkie rzeczy które robiła to nie broniłabyś tak takich kobiet jak ona... tyle tylko powiem...:-( Nie chodzi o rezygnacje z marzeń ,czy choćby głupich spotkań z koleżankami..Ale mówić że przez rodzinę się nie ma prywatności ? ( w jakim sensie? że nie można swobodnie uprawiać z kimś seksu bo rodzina się czepia? ) Szkoda zakładać rodzinę po to by ją ranić więc od razu radzę rozwieść się póki jest na to czas...
Pierwszy raz spotykam się z czymś takim że tłumaczy się zdrady facetów i jednocześnie tłumaczy kobiety które uważają że ich rodzina przeszkadxza im w życiu... CHoć podkreślam że nie mam nic do autorki..Radziłam jej tylko i pisałam jakie przypadki też się zdażają.... A ty się KInga tak nie denerwujZłość pięknoci szkodzi... i niech ten nóż też ci się w kieszeni nie otwiera bo możesz się sama tez sklaczeczyć Powiem tylko tyle tak jak ty pisałaś mi..Nigdy nie zrozumiesz dopóki nie przeżyjesz czegoś i coś cię nie dotknie..Gdybyś ty trafiła na matkę która całe dnie spędza z kochankiem też byś patrzyła na takie ytuacje inaczej..a nie tylko pod względem że dana kobieta jest biedna bo się zakochała w kimś innym
Pierwszy raz spotykam się z czymś takim że tłumaczy się zdrady facetów i jednocześnie tłumaczy kobiety które uważają że ich rodzina przeszkadxza im w życiu... CHoć podkreślam że nie mam nic do autorki..Radziłam jej tylko i pisałam jakie przypadki też się zdażają.... A ty się KInga tak nie denerwujZłość pięknoci szkodzi... i niech ten nóż też ci się w kieszeni nie otwiera bo możesz się sama tez sklaczeczyć Powiem tylko tyle tak jak ty pisałaś mi..Nigdy nie zrozumiesz dopóki nie przeżyjesz czegoś i coś cię nie dotknie..Gdybyś ty trafiła na matkę która całe dnie spędza z kochankiem też byś patrzyła na takie ytuacje inaczej..a nie tylko pod względem że dana kobieta jest biedna bo się zakochała w kimś innym