reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak i w co ubrać maluszki

Jeżeli chodzi o sam problem ubierania, to może spróbujcie trzymać dziecko na kolanach a nie na lezaco
 
reklama
Ja przerabalam kazda mozliwa juz chyba pozycje i dopiero merdanie grzechotka cos dalo, choc czapeczka nadal jest krytycznym momentem.
 
mój synuś wrzeszczy podczas ubierania przed każdym spacerem, ale to raczej nie tyle z powodu ubierania tylko senności, bo na spacerze zasypia i jest OK.
Natomiast podczas ubierania wieczorem tez wrzeszczy, bo też jest już śpiący albo głodny i śpiący. Za to jak się uleje w ciągu dnia albo przesika pampersa i trzeba go przebrać, to nie ma większych problemów.
Aha generalnie woli się rozbierać, jak się pozbędzie pampersa i dolnych ubrań to jest przeszczęśliwy.
 
Też mam problem z ubieraniem ,wiecznie płacz i nerwy ,ale mam spsób .Oczywiście przy przebieraniu ,nawet samej pieluszki julcia musi miec coś w rączkach ,albo skarpeteczki albo sudocrem albo maskotke ,gdy to nie pomaga mama co chwilke gilgocze albo śpiewa piosenki ,to pomaga ,bo nic na siłe wtedy i ninia płacze mocniej i ja się denerwuje :)
 
Moj Mateuszek nie nawidzi byc ubierany:)ZA kazdym razem kaczy sie placzem prerzeniem itpNajgorzej jest z górna garderoba kurteczka kombinezon noi oczywiscie czapeczka:).ale na szczescie zaraz po wyjsciu na pole usmiech heheh trudno taki jego urok:):-)
 
reklama
Do góry