weronia_gw
Zaciekawiona BB
Jejku, jak czytam te wszystkie porady to wydaje mi się, że ja ziębię mojego synka... Mój Bartek od urodzenia ( a urodził się w czerwcu) był "chłodno ubierany", w domku leżał na krótki rękaw i śpioszkach, a na spacerek zakładaliśmy na krótkie body bluzkę, spodnie długie i skarpetki i przez całe lato nie miał czapeczki na głowie (chyba że moocno wiało) Teraz tez staram się go nie przegrzewać, np. nie kupiłam mu zimowego puchowego kombinezonu, tylko polarkowy, i Bartek jest zdrów jak ryba:-) Lepiej niech zmarznie niż ma się przegrzać;-)
I powiem Ci coś jeszcze - ZAUFAJ SOBIE!!! Napewno nie zrobisz krzywdy własnemu Maleństwu:-)
I powiem Ci coś jeszcze - ZAUFAJ SOBIE!!! Napewno nie zrobisz krzywdy własnemu Maleństwu:-)