...wygralam dziecko na loterii...nic nie robieo kurcze hruda jak to robisz ze tak ładnie ci spi?????
reklama
wiem, że je dużo... no ale jak mu dam mniej to budzi się w nocy... a ulewać nie ulewa więc chyba tyle potrzebuje... jego tata w tym samym czasie też był łakomczuszkiem... potem się to zmieniło... teraz jest chudy jak palec ehhh.....
majandra
Mamusia Maciusia 17/08/07
Lizabeta, a ile waży i mierzy Twój synek?
majandra
Mamusia Maciusia 17/08/07
O, to spory chłopaczek:-) Nic dziwnego, że dużo je
no spory... a stopy to chyba będzie miał wieeeeelkie, ż ho ho ;-)
ale może jak dodam, że jego tatuś ma 195cm to coś wyjaśni :-)
ale jednak tak trochę dziwnie się kupuje ciuszki dla dziecka w 6 m-c życia w rozmiarze 9 m-c...;-)
ale może jak dodam, że jego tatuś ma 195cm to coś wyjaśni :-)
ale jednak tak trochę dziwnie się kupuje ciuszki dla dziecka w 6 m-c życia w rozmiarze 9 m-c...;-)
gabids
styczeń 2002, Wrześniowe mamy'07
- Dołączył(a)
- 29 Sierpień 2007
- Postów
- 2 447
Andzelka zasypia okolo 20 po kompieli i mleczku a wstaje o 7 tak jak my wszyscy.Od miesiaca nie budzi sie juz na posilki nocne.Zauwazylam rowniez ze jak dam jej pojesc na noc np.kasze manne to obudzi sie okolo 2 na piciu,a jak dostanie tylko mleczko to spi do rana.
izabela352
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2007
- Postów
- 2 237
moj piotrus to samo- po kaszce sie budzil a p mleku spi od 19 do 7
Pewnie przez zabkowanie Kubus stał się ostatnio niejadkiem, a kaszki to juz w ogóle nie chce. Wcześniej podawałam mu ją na noc i jadł aż mu się uszy trzęsły. Potrafił wciągnąć 200ml teraz to jedynie łyżeczka, ale i tak wybrzydza. I co najdziwniejsze to po kaszce zdarzyło mu się obudzić w nocy, a po mleku z kleikiem śpi do rana
reklama
kasia - moj to samo...zdarzylo mi sie dac mu na noc kaszke i wyjatkowo sie obudzil...a po zwyklym mleko+ kleik spi 11-12 h...zreszta to "zjawisko" inne dziewczyny tez potwierdzaly wiec sama nie wiem skad to przeswiadczenie ze po kaszce( bo bardziej sycaca?) dziecko dluzej spi...Pewnie przez zabkowanie Kubus stał się ostatnio niejadkiem, a kaszki to juz w ogóle nie chce. Wcześniej podawałam mu ją na noc i jadł aż mu się uszy trzęsły. Potrafił wciągnąć 200ml teraz to jedynie łyżeczka, ale i tak wybrzydza. I co najdziwniejsze to po kaszce zdarzyło mu się obudzić w nocy, a po mleku z kleikiem śpi do rana
Podziel się: