reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

jak i ile śpią Wasze Pociechy?

Co do wcinania to nie wiem ile wcina bo w większości je cyce. Sztuczne daję mu raz lub 2 razy dziennie. Jak ja lub mąż karmimy Omarka to zjada 60-80 ml. Jak teściowa to zawsze ponad 100 do 120 nawet :/
 
reklama
ja też nie wiem ile mała zjad bo butelkę dostaje tylko raz i to zazwyczaj zjada 100-120
śpi różnie, ale zawzze w łóżeczku albo na spacerku to w wóziu, w dzień przykrywam ją kocykiem a w nocy w śpiworek i czasem jeszcze kołdra (palimy w co i w nocy piec wygasa), na noc zasypia około 21 i śpi do 7 jak kładę się okoó 24 czy 1 to daje jej jeszcze pierś momi że śpi ale zjada
 
Moj Stachu spi od 19tej (do 21 tak niespokojnie) do 2 giej w nocy, potem nastepna pobudka o 5 tej rano i do 7mej. O 7mej wstajemy, kimke ma od 9tej do 10tej. Potem od 12tej do 15tej i albo do 19tej wytrzyma, albo jeszce krotka kimka ok 17tej.
 
majandra - ja nie pomyślałam, że go głodzisz... zazdroszczę, że tak mało je... mój zjada ok.900 ml na dobę. W sumie dziennie jest to 4 - 5 posiłków . W dzień co 3-3,5 godziny i nocna przerwa ok.8 (czasem 9) godzin. W nocy nawet jak bym chciała mu coś dać to nie otworzy buzi... a na siłę nie chcę bo jak się rozbudzi to potem trudno go uspić. Ale pewnie dlatego, że w nocy nie je to ostatnie karmienie musi dojeść (czasami nawet i 300ml zależy ile zjadł w dzień)
Widze, że Wasze pociechy śpią ładnie w dzień. Olek niestety nie... czasami przesypia pół godziny do godziny ale po długi usypianiu albo na hustawce albo na rękach... dlatego go nie zmuszam za bardzo... w sumie to mi pasuje, że przesypia potem noc bez budzenia na jedzenie :-)

a teraz z innej beczki - zamierzam sadzać Olka na nocnik od Świąt... idę znów śladem za Anią, która od 3 miesiąca bardzo ładnie załatwiała mi się na nocniczek... może i z Olkiem sie uda... zwłaszcza, że poranna kupka prawie o tej samej porze więc łatwo "ją" złapać w nocnik. W dodatku olek już tak sztywno siedzi więc chyba warto spro bować :-)... nocniczek już kupiliśmy :-)
 
majandra - ja nie pomyślałam, że go głodzisz... zazdroszczę, że tak mało je...

Ale on wcale malo nie je. Zobacz: na butelce plus cycek jest od 9 do 21 i zjada wtedy do 500 ml gotowego mleczka (tak mysle,ze to 500 ml). Czyli pol doby. Jakby tak jadl cala dobe to by wyszlo litr mleka plus cycek:szok::szok::szok:. Zreszta latwo stwierdzic,ze je duzo, wystarczy popatrzec na zdjecia i jego przyrost wagi, ostatnio przytyl 2 kg w 6 tygodni:szok::szok::szok::szok::szok:
 
Moj synalek przesypia w ciagu dnia srednio 45 po kazdym jedzniu i czasem pol godz przed, a ze karmie go co 3.5 - 4 godziny troche tego jest. Zasypia o 20 i spi do 7, 7.30 po czym po jedzonku bez szemrania zasypia do 9.
Taki maly spioszek z mojego Stasiulca.:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
majandra - ja też chciałabym aby Olek spał więcej ale ja mam odwrotnie bo Ty piszesz, że jakbys swojemu maluszkowi "nie dawała" spać... a ja odwrotnie - jak próbuje go na "siłę" uśpić to jest tragedia i wyje mi wtedy... on widocznie nie potrzebuje tyle snu...a jak potrzebuje to zasypia ale króciutko śpi (do godzinki góra dwa razy w ciągu dnia) to samo było z Anią (a jak skończyła rok to o żadnym spaniu w dzień nie było mowy chociaż większość jej rówieśników potrafiła mieć poobiednią drzemkę 2 godzinną)... za to teraz mojej córci rano do szkoły dobudzić nie mogę... śpi od 21 do 7 jak "zabita" a w weekend potrafi spać do południa ;-) odsypia dzieciństwo ;-)
 
reklama
Elizabetha zszokowałaś mnie tym nocniczkiem, ale słyszałam o takiej metodzie i u niektórych dzieci to się udaje a u niektórych efekt jest odwrotny i za chiny ludowe nie chcą później siadać na nocnik, życze powodzenia
 
Do góry