reklama
Gosiaczek.81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2010
- Postów
- 392
Smaruję się oliwka od dawna, może dlatego nic mi się łuszczy? A te żyły na piersiach też mi się nie podobają... Tak samo, jak owłosiony brzuchol - bleee...
o RANY, ZOŁZO ja tez mam wlosy na brzuchu, myslalam ze przesadzam, ale okazuje sie ze tez tak masz .... skad sie to wzielo? nie wiem czy wczesniej nie zauwazalam tego czy jak, normalnie regularne na szczescie jasne wloski na calym brzuchaczu !!!
a i piersi to jedna wielka sieć żylna , nawet kilka duzych zyl na brzuchu po bokach się ukazało
Gosiaczek.81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2010
- Postów
- 392
Dziewczyny mi też się skóra łuszczy na sutkach.Ale to zupełnie normalne w moim wypadku.W 1 ciąży tez tak miałam i dziecko karmiłam normalnie po porodzie,żadnych problemów nie powodowało to łuszczenie.Dużą dawką oliwki je atakujcie!!Ja też mam tą z rossmana...jest super!!
Mi nie schodzi ale sutki mam czarne prawie jak MURZYNKA a zakupilam ten krem z rossmana baby dream dla mam, gesty fajny pachnacy przyjemnie - stosuję 2 x dziennie
Gosiaczek.81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2010
- Postów
- 392
Forever - Jakie wykonujesz zabiegi u kosmetyczki? tylko na biust? ja to regularnie co 3 tyg MIKRODREMABRAZJA bo mam kłopoty z cerą i zabieg ją poprawia bardzo, no i maski nawilżające
Gosiaczek.81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2010
- Postów
- 392
nie dołujcie mnie z tymi cyckami no
nie martw się - ja tez mam swoj przed ciązowy rozmiar, lekarz uwaza ze blizej karmienia trochę jeszcze podrosną
o RANY, ZOŁZO ja tez mam wlosy na brzuchu, myslalam ze przesadzam, ale okazuje sie ze tez tak masz .... skad sie to wzielo? nie wiem czy wczesniej nie zauwazalam tego czy jak, normalnie regularne na szczescie jasne wloski na calym brzuchaczu !!!
a i piersi to jedna wielka sieć żylna , nawet kilka duzych zyl na brzuchu po bokach się ukazało
Kochana, to wszystko wina hormonów... Dziwię się mężowi, że mu to nie przeszkadza, ale nic nie mówię, tylko się cieszę, że ciągle mnie podziwia ;-) Ale sama wolę patrzeć na moją nową figurę... w ubraniu ;-)
reklama
Ha ha ha Dziewczyny, ja wiedziałam, że nie tylko ja mam takie "skutki uboczne" ;-) ale bałam się komuś przyznać, żeby nie uznano mnie za wariatkę, która zamiast cieszyć się ciążą, zwraca uwagę na takie rzeczy Dzięki, ulżyło mi ;-)
Podziel się: