Nadzieja:)
Fanka BB :)
traschka zapomnij. Mój by w życiu nie poszedł do sklepu kupić coś takiego. Jemu trzeba palcem pokazac i jeszcze werbalnie z 10 razy powtórzyć. A tak z własnej inicjatywy nieeee. No chyba ze się popsztykamy, wtedy potrafi miło zaskoczyć.