reklama
tusiekn
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Październik 2006
- Postów
- 1 683
Kasiek widze ze Nadia jak Natek radzi sobie do trzech:-) Z tym ze dwa nie wymiawia, jeden to raz a trzy to "tsy" No i nadal oklamuje jak sie go ktos pyta ile ma lat odpowiada "tsy" i na wadze wazy jego zdaniem "sześ". I od jakiegos czasu Natek wymawia po angielsku "shame" chodzi o komktretna piosenke...ale wie co to oznacza.
A dzisiaj w piaskownicy byl chlopak co skonczyl tydzien temu 2 lata i mowi jak dorosly dzieciak az sie dziwilam i w porownaiu z Tuskiem to tak jakby moj syn byl troche "zacofany" w mowie. I babcia mowila, ze mowil juz duzo majac 1,5 roku. Kurde jak go sluchalam jak przepraszal babcie za to ze ja osypal to zalowalam ze Tusiek jeszcze nie umie tak mowic.
A dzisiaj w piaskownicy byl chlopak co skonczyl tydzien temu 2 lata i mowi jak dorosly dzieciak az sie dziwilam i w porownaiu z Tuskiem to tak jakby moj syn byl troche "zacofany" w mowie. I babcia mowila, ze mowil juz duzo majac 1,5 roku. Kurde jak go sluchalam jak przepraszal babcie za to ze ja osypal to zalowalam ze Tusiek jeszcze nie umie tak mowic.
Doxa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Luty 2005
- Postów
- 10 179
Głoski k i g to Oli akurat wymawia, ale za to często skraca sobie wyrazy i mówi tylko końcówkę np. herbata to bata. A z liczeniem to chyba też ma problem, niedawno w kuchni były tylko 2 miejsca siedzące i nie mógł biedak rozdzielić ich między naszą trójkę (nie wiem czemu, ale Oli zawsze miał gdzie siedzieć, tylko miejsca brakowało na zmianę dla mamy lub taty ;-)), w końcu się domyślił i poszedł do salonu i przyniósł 3-ci stołek "dla mamy" - nie powiem miłe to było :-)
Coraz madrzejsze te nasze maluchy!
Czy Wasze dzieci korzystają jeszcze z wózków? bo ja mam wrażenie, że wózek to mi słuzy tylko do wożenia w nim zakupów. Dziś na spacerze Nadia nawet na minutke wnim nie usiadła.
Czy Wasze dzieci korzystają jeszcze z wózków? bo ja mam wrażenie, że wózek to mi słuzy tylko do wożenia w nim zakupów. Dziś na spacerze Nadia nawet na minutke wnim nie usiadła.
tusiekn
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Październik 2006
- Postów
- 1 683
Kasiek jak jade np. do mamy to biore wozek, ale ostatnio bardzo duzo Natek jezdzi rowerkiem, wczoraj nawet w teren na nim pojechal, z piwnicy zawsze chce wyciagac rower wiec sie nie sprzeciwiam. Ale na krotkie spacery i do pobliskich sklepow chodzimy pieszo, plac zabaw niedaleko. I odpadlo mi noszenie Natka wraz z zakupami na 4 pietro, wychodzi sam, inna sprawa, ze to troche trwa
. Jak wybieramy sie gdzies na dlugi spacer wozek zabieramy.

magdusiek
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2005
- Postów
- 10 272
U nas wózek jest albo do przewożenia rzeczy - wtedy biore ten z dużym koszem, albo gdy idę na długei zajęcia z Natalią i po zajęciach mam jakiśplan tyo wtedy ją w wózek -ona śpi itd, albo gdy ma zasnąć w czasie spaceru, ale to już u mamy, wtedy jedzie emmaljungą i to raczej jak już się słania, bo normlanie nie usiedzi. Najczęściej wózek boirę po to, żeby przełożyć ją śpiąca zfotelika i zawieźć do domu. I z babcią na część spacerów ale tak jak napisałam, wtedy emmaljunga i to te z musi być odpowiednia pora. Nprmalne spacery na nogach, najczęściej Natalia bierze ze sobą "maleka"czyli mały wozek dla lalki.
reklama
magdusiek
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2005
- Postów
- 10 272
Najwzyklejszy graco za 7,50 czy jakoś tak. U nas żółty, u dziadków czetwony z misiem.
Słyszałam, ze grające o tylke niefajne, ze dzieci traktują nocnik jako zabawkę i wrzucają wsyztsko do śroka byle grał. Ale nie wiem, nie sprawdzałam ;-)
NIe pamiętam czy Tymek nie ma grającego???
Słyszałam, ze grające o tylke niefajne, ze dzieci traktują nocnik jako zabawkę i wrzucają wsyztsko do śroka byle grał. Ale nie wiem, nie sprawdzałam ;-)
NIe pamiętam czy Tymek nie ma grającego???
Podziel się: