reklama
Doxa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Luty 2005
- Postów
- 10 179
Zajęcia trwają około 40 min. Babka stymulowała go tzn. ustawiała w jakiejś pozycji i poklepywała, popychała, poprawiała ... trudno to opisać. Kładła w określony sposób na piłkę, wałek i też gdzieś tam go naciskała ... Dzisiaj to były ćwiczenie i zbadanie co mu dolega, a jutro ona powtórzy ćwiczonko 2x a potem ja, i tak po kolei, więc będę mogła więcej napisać, bo po dzisiejszym dniu niewiele wiem 
Z tego co mówiła, to nie dobrze, że przy "pełzaniu przez czołganie" czy tam "czołganiu przez pełzanie" (nie wiem jak to było
) Oli ciągnie się tylko 1 ręką ... przy siedzeniu prostuje 1 nogę (2 powinny być zgięte) i dlatego się przechyla na bok ... w pozycji na czworaka kręgosłup wygina do dołu, plecy powinny być proste itp. itd.
A konkrety jutro!
Aaa Teddy, jak zmieniałam Olemu pieluchę, to najpierw babka zdjęła mu tę zasikaną i podniosła mu pupę dokładnie tak jak pokazywałam Ci w Międzylesiu.
Z tego co mówiła, to nie dobrze, że przy "pełzaniu przez czołganie" czy tam "czołganiu przez pełzanie" (nie wiem jak to było
A konkrety jutro!
Aaa Teddy, jak zmieniałam Olemu pieluchę, to najpierw babka zdjęła mu tę zasikaną i podniosła mu pupę dokładnie tak jak pokazywałam Ci w Międzylesiu.
Jolik
Nieźle zakręcona mama
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2005
- Postów
- 2 991
Cześć,
Doxa - ale dałaś mi do myślenia ... Tymuś też nadal nie raczkuje choć pomału zaczyna wspinać się do pionu. Pięknie się czołga i nadal próbuje samodzielnego podnoszenia się z pozycji leżącej do siedzenia. Wiem, że każde dziecko rozwija się inaczej, a jednak gdy czytam, że inne dzieciaczki (młodsze) robią tak wspaniałe postępy to zaczynam się niepokoić i wkurzam się, że nie mogę go obserwować całe dnie ...
Doxa - ale dałaś mi do myślenia ... Tymuś też nadal nie raczkuje choć pomału zaczyna wspinać się do pionu. Pięknie się czołga i nadal próbuje samodzielnego podnoszenia się z pozycji leżącej do siedzenia. Wiem, że każde dziecko rozwija się inaczej, a jednak gdy czytam, że inne dzieciaczki (młodsze) robią tak wspaniałe postępy to zaczynam się niepokoić i wkurzam się, że nie mogę go obserwować całe dnie ...
Doxa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Luty 2005
- Postów
- 10 179
Jolik nie wszystkie dzieci muszą przechodzić etap raczkowania. A czy Tymuś czołga się używając naprzemiennie rąk/nóg? Bo Oli to ciągnie ciało 1 przedramieniem i odpycha się 1 nogą!
Jolik jak masz wątpliwości to pokaż Tymcia jakiemuś lekarzowi, albo nawet rehabilitantowi.
Teddy ano trzeba było wcześniej, mi się wydaje że ja duuużo Wam wszystkim mówiłam i bezpośrednio po wykładach i potem już po przyjściu dzieciaczków na świat ...
Jolik jak masz wątpliwości to pokaż Tymcia jakiemuś lekarzowi, albo nawet rehabilitantowi.
Teddy ano trzeba było wcześniej, mi się wydaje że ja duuużo Wam wszystkim mówiłam i bezpośrednio po wykładach i potem już po przyjściu dzieciaczków na świat ...
magdusiek
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2005
- Postów
- 10 272
Jolik, ale dzieci wszystko robią w swoim czasie, tak, zeby ich kręgosłupy nie ucierpiały.
Z innej beczki:
Moich znajomych synek ma rok i 9 iesięcy, chodzi na sztywnych nogach, ale sam nie wstanie. A jak się go nie podniesie do pionu to prxzemieszcza się na pupie odpychając się rękoma. A jego mama jest z tych, co ";wiedzą wszystko" i jak ktos obcy jej mówił, zeby moze jednak poszła z nim do innego pediatry to tqwierdzi, ze wszystko jest super. Ja go nie widziałam, ale ponoc widok jest słaby - jak ktos ko nie moze chodzic, a komu wózek zabrali.
Z innej beczki:
Moich znajomych synek ma rok i 9 iesięcy, chodzi na sztywnych nogach, ale sam nie wstanie. A jak się go nie podniesie do pionu to prxzemieszcza się na pupie odpychając się rękoma. A jego mama jest z tych, co ";wiedzą wszystko" i jak ktos obcy jej mówił, zeby moze jednak poszła z nim do innego pediatry to tqwierdzi, ze wszystko jest super. Ja go nie widziałam, ale ponoc widok jest słaby - jak ktos ko nie moze chodzic, a komu wózek zabrali.
Jolik
Nieźle zakręcona mama
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2005
- Postów
- 2 991
Doxa - ciężko opisać metodę czołgania mojego synia, ale wygląda to tak jakby używał obu rąk na raz odpychając się równocześnie lewą nogą ... muszę jeszcze w tym miesiącu wybrać się do lekarza... choć szczerze mówiąc wydaje mi się, że wszystko jest ok, ale jednak lepiej to potwierdzić.
Napisz jutro klika słów o tych ćwiczeniach ...
Napisz jutro klika słów o tych ćwiczeniach ...
reklama
Podziel się: