reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

JADŁOSPIS KARMIĄCYCH MAM !!!!!!!!

ja robilam indyka w morelach i sliwkach. wszystko razem dusilam na oliwie do miekkosci, dodawalam tez jablko. morele (kilka sztuk) i sliwki (2-4 sztuki) suszone. jablko swieze starte bez skorki. doprawic do smaku. nawet mojemu mezowi smakowalo :)

Aniu, po nalesnikach efekty powinny byc po kilku godzinach, najdalej na drugi dzien.
 
reklama
Aniam pisze:
czemu nalesniki odpadaja ??? ja jem codziennie i Oli nic nie jest. A po schabowych brzuszek ja bolal. i tez ma skaze.


Nie wiem chyba dlatego ze naleśniki są smażone.U mnie Kuba żle reaguje na smażone i dlatego boje się zjeść schabika.
Catherinka a próbowałaś podawać już maluszkowi sztuczne mleko, mój młody wogóle nie toleruje sztucznego nie ma opcji żeby najadl się nim. Więc może sprobuj wcześniej bo jak nie będzie ci chciał jeśc to musisz robić te zapasy. Ja chcąc wrócic teraz do pracy mialabym niezły problem, Kuba chyba musiał siedzieć ze mnią.
 
Aniam, dzięki za przepis, na pewno skorzystam, tylko na razie mały jest uczulony na morele, bo już je testowaliśmy. Super połączenie śliwki i morele - mniam!
 
aqua1-23 pisze:
Catherinka a próbowałaś podawać już maluszkowi sztuczne mleko, mój młody wogóle nie toleruje sztucznego nie ma opcji żeby najadl się nim. Więc może sprobuj wcześniej bo jak nie będzie ci chciał jeśc to musisz robić te zapasy. Ja chcąc wrócic teraz do pracy mialabym niezły problem, Kuba chyba musiał siedzieć ze mnią.

Aqua, jeszcze nie próbowałam, boję się, że jak podam to nie będzie chciał wrócić znowu tylko do cyca. Nie wiem...muszę skonsultować to z może z pediatrą...zobaczymy co powie.
 
anik chyba z cibie dobra kucharka,normalnie jakbym miala blisko to na obiadek bym sie wprosila :p a przepisy bierzesz z wielkiego zarcia? chyba gdzies mi w oko wpadl komentarz
 
catherinka u mnie pomimo dokarmiania butelką cyc nadal ukochany :D tylko jak was czytam łapię mega doła...też chciałam karmić tylko piersią i nie dokarmiać małą mieszankami, tylko,że ja muszę jeździć na uczelnię...nie mogę być ze swoim dzieckiem tak jak wy 24 h na dobę, więc nie miałam innego wyjścia, niby mogę odciągać, ale żaden laktator nie wyciągnie z piersi tyle co mój ssaczek, więc pokarmu odciągniętego zawsze brakowało....kurczę..mam chyba zły dzień, bo dół z powodu tego karmienia megaśny :(
 
Maga- zamiast się dołowac powinnaś się cieszyć, że dzidzolek chce dalej ssac z piersi.
Kiedys była nagonka na osoby, które chciały karmic naturalnie.
Teraz jest odwrotnie- a sama wiem, ze czasami inaczej nie mozna (tak jak w Twoim przypadku)
Nie czuj sie przez to gorsza, że dokarmiasz butlą.
Czasami potrzebny jest "złoty środek" :)
 
A nam pediatra też polecała jabłuszko - mimo, że Madzia je tylko moje mleczko. Jako jedyny akceptowalny póki co dodatek (no jeszcze poza woda do dopajania przy upałach).
Radziła najpierw podać dziecku kompocik - z ugotowanego jabłka, bez żadnych dodatków.
Jak dziecko zaakceptuje, to można dodawać odrobinkę skrobanego.
Ponoć bardzo dobrze robi dziecku na trawienie.
 
sylwia532 pisze:
anik chyba z cibie dobra kucharka,normalnie jakbym miala blisko to na obiadek bym sie wprosila :p a przepisy bierzesz z wielkiego zarcia? chyba gdzies mi w oko wpadl komentarz

Sylwia :), strona "wielkie żarcie" jest super i ciągle z niej korzystam :). A na obiadek możesz wpaść, zapraszam :)
 
reklama
Do góry