reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

JADŁOSPIS KARMIĄCYCH MAM !!!!!!!!

reklama
zjadłam ostsnio truskawkę i małego na brzusiu obsypało miał tak kilka dni i posżłam do dermatologa kazała mi odtsawić nabiał i wszystkie warzywa i owoce oprócz marchwi buraków i jabłek gotowanych mogłam tylko wieprzowine chleb ale teraz jem wwszystko oprócz tych najbardziej uczulających nic się nie pogarsza z brzucha mu prawie zeszło na policzku bliżej uszka czasem mała plamka lekko czerwonawa nierzaz wcale niewidoczna
 
A ja dziś się dowiedziałam, że do 6 miesięcy trzeba uważać z dietą, że włąnsie dlatego zalecane jest tylko mleko matki do 6 miesiąca i że to, że teraz po zjedzeniu np. truskawek nic małemu nie jest to nie powód do uciechy, bo to może wyjść dopiero w przyszłości, że będzie uczulony... ::)
 
sylwia532 pisze:
dzis w gazecie doczytalam ze truskawki nie tylko uczulac moga ale rowniez moze byc bol brzuszka
to by sie zgadzalo

a w tv mówili że bzdura jest że truskawki uczulają....


ja naprawdę nie wierzę w to so mówią i piszą - sa tp tak bardzo sprzeczne informacje że można wierzyć tylko własnemu dziecku.

nasi rodzice jedli wszystko, większość z nas nie jadło mleka modyfikowanego tylko krowie (stan wojenny, lub inne przypadłości tamtego czasu) no i wiekszość z nas nie ma poważnych alergii i problemów zdrowotnychj tym spowodowanych.
pozwólmy sobie żyć, dziewczyny i zaufajmy naszemu dziecku.
 
ja jadam wszystko prawie wszystko-boje sie wzymajacych grochu fasoli kapusty(choc po gotowanej kapuscie jest ok)

racja kiedys karmiono mlekiem krowim i nic nie bylo.................

a z ta dieta to roznie co artykol,program inne zdanie-wiec tak jak pisze azik zaufac dziecku
 
No czasy sie troche zmienily... i chemii troche wiecej we wszystkim...

Swoja droga bardzo mnie ciekawi czy teraz coraz wieksza liczba alergii u dzieci nie jest spowodowana tym ze nas karmiono butla albo za wczesnie dawano nowe pokarmy.. ??? To ze u nas nie wyszlo, nie znaczy ze nie mialo to wplywu na kolejne pokolenia czyli np. nasze dzieci... i tak co pokolenie to slabsze....


???
 
moje dziecko po truskawkach wygląda jak salamandra plamistqa, tzn jak zjadłam 3 było ok jak więcej obsypały ją czerwone plamy, chyba mogę zapomnieć w tym roku o truskawkach ;)
 
a ja o arbuzie :( :( :( :( :(
buuuuuuuuuuuuuu
bo Maks dostaje takiego rozwolnienia, że pieluszka aż skacze

a arbuzy uwielbiam
 
reklama
Aniam pisze:
No czasy sie troche zmienily... i chemii troche wiecej we wszystkim...

Swoja droga bardzo mnie ciekawi czy teraz coraz wieksza liczba alergii u dzieci nie jest spowodowana tym ze nas karmiono butla albo za wczesnie dawano nowe pokarmy.. ??? To ze u nas nie wyszlo, nie znaczy ze nie mialo to wplywu na kolejne pokolenia czyli np. nasze dzieci... i tak co pokolenie to slabsze....


???

w twn sposób rozumując powinnismy (ludzie) dawno poumierać z róznych przyczyn, alergii i innych - ponieważ nasi pra pra pra dziadkowie i dalej jedli jeszcze gorzej...
to chyba nie w ten sposób działa, teraz tylko po prostu medycyna i nauka poszła dalej i wiemy więcej, przez co się bardziej boimy

ale na tą chemię wpływu nie mamy

jesli teraz będziemy dziecko trzymać pod kloszem to zrobimy mu wiekszą krzywdę. to tak jak z chorobami pójdzie do przedszkola to swoje przechoruje (od września Wam powiem czy moje jak dotąd super zdrowe dziecko będzie chorowało )
 
Do góry