reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    294
Smerfetko - wiem jak to jest jak jest miesiąc przerwy albo 2 - to wieczność, a człowiekowi sie ciągnie :/

Ania1986 - trzymam kciuki za IUI, bo są dziewczyny którym się pierwsza udała :)

Pole - pewnie maluchy sie wgryzły hihi i robią sobie miejsce :-)

Hope - ja to chyba bym poczekała, jak @ dostajesz w terminie to szkoda kasy na te sikańce. Chyba że mierzysz tempkę to będziesz widziała co się dzieje.

Gizas - fajnie się masz, przynajmniej pup... wygrzejesz hihi

U mnie nic na razie, chociaż mój M powiedział swojej mamie o inv i mnie drażni :/ bo mi gada zmień lekarza, a musisz mieć inv, przecież to nic takiego i takie tam, tata Wam da kase na inv - ja nie chce. Przynajmniej na razie - puki jeszcze jakąś kasę mamy. Moja teściówka jest oki, ale języka to nie umie trzymać za zębami :/
 
reklama
Witaj Ania:) Eh! Trzeba spokojnie iśc na bete i w ogóle:) to ze test negatywny to nie oznacza ze sie nie udało:) trzymam kciuki!:)

Pole: a jutro masz wizytę u lekarza?:> moze coś bedzie widac Albo coś?:) jak majowka?

Hope: wciąż trzymam kciuki:)

Smerfeta: zobaczysz ze jak znowu wystartujecie to wszystko sie uda:*

A ja dzisiaj robię sobie relaks z książka
 
Dzięki dziewczyny za miłe słowa :) Coraz bardziej zaczyna mnie boleć brzuch i przypuszczam, że @ już blisko :(

Ewis w jaki sposób przygotowujesz się do in vitro?

I w ogóle czy w jakiś specjalny sposób dbacie o siebie? Odpowiednia dieta, sport, brak używek ;) ? Czytałam, że szczególnie przy endometriozie dieta ma duże znaczenie, ale sama nie bardzo się do tego stosuję :/
 
Ania_1986 od następnego cyklu stymulacja. Już się nie mogę doczekać @ jak nigdy hihi. Codziennie staram ;) się brać kwas foliowy i na noc po pół tabletki bomergon - bo mam wysoką prolaktynę. Mam też endometriozę - w tym miesiącu nie rezygnuje z niczego. Jak będę się stymulować do inv to będę na odwyku hihi, a na razie to piwko, to winko na wieczór.
 
Cześć Dziewczyny,

Nie wiem jak u Was, ale dla mnie straszny był ten poniedziałek. Zmęczył mnie strasznie, a to dopiero poniedziałek… jak żyć? ;-)


Kasik81, gratulacje dla siostry :-)


Dagna, trzymam kciuki za pęcherzyk, niech się sprawuje i ten cykl będzie tym szczęśliwym :tak:


Hope, jakoś tak czuję, że Twój brak objawów to dobry objaw. A objaw piersiowy w ogóle super :tak: Trzymam bardzo mocno kciuki!


Dagna, Hope, Smerfeta, znam to uczucie z dreptaniem w miejscu. To bardziej męczy niż najszybszy bieg :-( Ale ta cierpliwość musi zostać nagrodzona, prawda? :-)


Ania, witaj :-) Dobrze trafiłaś, tutaj znajdziesz wszystko, czego Ci potrzeba. Dziewczyny znają odpowiedzi na praktycznie każde pytanie, zawsze możesz liczyć na wsparcie i dobre słowo i po prostu się wygadać. No a jeśli chodzi o wynik iui to trzymam kciuki, jeszcze jest nadzieja :tak:


Pole, ale super objawy!!! Oby tak dalej :tak: Czekamy na nowości po spotkaniu z lekarzem :-)


Jane, trzymam kciuki za naturalsa. Pewnie, jeśli chcecie na razie naturalnie się starać, to tak róbcie. Zawsze to mniej obciążające psychicznie, więc jeśli czujesz, że możesz poczekać to super. Zresztą taki luz często kończy się niespodziewanym szczęściem, więc tego Ci życzę :tak:
 
Dagna91 a co czytasz?
Ewis ja też pozwalam sobie na winko ale od razu litr ;-) bo po każdej IUI aż do bety jestem na odwyku:-D A wczoraj wypiłam moje ulubione piwko Somersby (od razu 3 puszeczki ale w przeciągu 7 godzin). Chyba Smerfeta mówiła, że nie zna tego piwa, że to może jakieś lokalne, umknęło mi i nie odpisałam. Otóż to nie jest lokalne piwo, od tamtego roku jest dostępne w całej Polsce ale to nie takie typowe piwo bo jest z sokiem jabłkowym, mi osobiście bardzo smakuje bo zwykłe piwo jest dla mnie za gorzkie. Trochę podobne do Redsa jabłkowego a nawet lepsze. A nasze lokalne piwo to Specjal, jeszcze jakiś czas temu produkowali je w Braniewie czyli 10 km ode mnie, tam mieli bardzo dobrą wodę więc piwo podobno było lepsze. Teraz już produkują je tylko w Elblągu i nie jest już takie dobre.
A ja zapomniałam dzisiaj wziąć clo, zostawiłam w pracy:zawstydzona/y: Dobrze, że mi się przypomniało przed chwilą, wysłałam M i właśnie wrócił i przywiózł. Nawet nie krzyczał:-D
 
Yoanna widzę,że jesteś z Poznania, a powiedz gdzie się leczysz? My jeździmy do prof Pawelczyka z Polnej...IUI mamy na NFZ tylko płacimy prywatnie za wizytę u niego 350zł i dostaliśmy od razu 4skierowania...także zawsze to oszczędność ;-)


Jane latkaj tylko mogłabym mieć możliwość naturalnie też bym próbowała,zawsze to mniejsze obciążenie psychiczne ;-)


Smerfeta tak byliście już blisko,może teraz się uda aby maluszek zadomowił się w odpowiednim miejscu ;-)


Ewis my prawie nikomu nie mówiliśmy o leczeniu i jeśli ktoś nie potrafi trzymać tak ważnej sprawy w wiadomości tylko dla siebie to nie powinien był wiedzieć o tym...mam na myśli teściowa Twoja...


Ja coś nie mogę zasnąć,brzuch mnie boli i się kręce....
 
Yoanna: dreptanie męczy tak jak napisałaś nawet niż bieg:/ ale!! Będzie nam wynagrodzone i juz!:) ja to wiem:)

Kasik: zamówił mi mój P kilka książek wszystkie tycza się nieplodnosci i tak o to mam "nieplodnosc.szkola przetrwania" bardzo fajnie napisana:) myśle ze dzisiaj trochę jej przeczytam i mam jeszcze "dziecko ze szkła"a resztę zostawiłam u siebie, bo póki co jestem u rodziców
 
reklama
Gizas dziękuję,że jesteś myślami ze mną....mogłabym już pójść na ta betę i wynik byłby wiarygodny ale mam strach i nie idę...czekam do środy-jeśli nie będzie żadnych plamien itd od razu testuje....


Nie mierze temp od kiedy mąż zbił mi termometr z rtęcia haha...jakoś nie mam po drodze do apteki haha ;-)
 
Do góry