Oj dziewczynki doczytalam Was wreszcie
Ja staram sie wrócić do zycia po powrocie, ale cieżko idzie...Kurde jak w tym kraju jest zimno!!!
Blue poszedł do Ciebie niebieski lodowiec, choć pewnie byś cos cieplejszego wolała
Gizas przeczytałam co Ci z Novum napisali i sie pokrywa z moim doświadczeniem. Mnie lekarka powiedziała, ze oni nie propagują laparo jako metody leczenia. Jak twierdziła nie ma potrzeby profilaktycznie stosować tak inwazyjnej metody i tez mówiła mi, ze obniża rezerwę jajnikowa, ale tego do konca nie wiem czemu.
I oni bardzo tez dbają o tsh, mnie lekarka nie chciała zrobić iui zanim tsh nie bedzie na odpowiednim poziomie. Powiedziała, ze straciła dwie ciążę tylko przez za wysokie tsh.(podobno nie tylko utrudnia zajscie w ciążę,ale jest bardzo"poronne" jesli za wysokie).
Histeroskopie miałam robiona u nich. Robią metoda z płynem fizjologicznym, wiem ze w innych miejscach moze być robione poprzez wypełnienie macicy gazem.
Pelna ja widze, ze Ty juz nie doktorzysz niestety tak jak kiedyś, mam nadzieje, ze na wątku ciazowym sie wyzywasz
Ewela kochana ja po urlopie chyba muszę na urlop iść, zeby po nim odpocząć...mimo trzech dni w kraju czuje sie dalej zmęczona jak bym maraton zrobiła...a ze tak zapytam, co mi za skrzynkę szampana wywrozysz
))
Ala dalej w dwupaku?
Ewis czytałam, ze zamierzasz na stoku narciarskim zaciazyc
Dagna trzymam &
Reszta dziewczyn to widze, ze mieszka na ciazowym...
A i nowe koleżanki pozdrawiam i zycze, żebyście szybko stad odeszły
I na koniec...chomik sie skarżył, ze za mało orzeszkow dostawał...