Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[Ewela2222]

eh dzieki dziewczyny
wiec tak jutro pojde na bete znow przeciez musi albo wzrosnac albo spasc.......to nie ulega watpliwosci wiec znow jestem w kropce czekamy do jutra........

 

[blueskye]

będe czekać na wyniki Ewela.daj znak.oby to było to

 

[sunshine14]

Ewela życze Ci z całego serca żeby beta wzrosła!!
Lucy byłam stymulowana menopurem i po stymulacji miłam aż 1 pecherzyk.. a bez stymulacji.. 1 pecherzyk)
Bluskye nie dziwię Ci sie że zdecydowałaś sie na pomoc farakologiczną po takich "wrażeniach" z lekarzami. Czasem trzeba sie wpomoc bo dobre słowo naprawdę nie wystarczy. człowiek czuje sie jakby wpadł w czarną dziurę.. jestem z Tobą myslami i trzymam mocno kciuki.

Dziewczyny zastanawiam sie co jeszez można zrobić(oprocz ivf) w moim przypadku. Miałam juz hsg, hormony ok, wrogośc sluzu, owu zawsze jest .. tylko M kiespko ale teraz podobno nie tak żle.. a nadal nic nie wychodzi.. moze tak musi być.. juz sama nie wiem....

 

[lucy_82]

Ewela czekamy na dobre wieści oby ładnie przyrastało
Sunshine ja do ostatniego IUI byłam stymulowana samym clo, a dzisiaj jestem właśnie po wizycie dostałam 4 szt menopuru i clo i zobaczymy.... ale generalnie widze że mamy bardzo podobnie bo ja też jestem po hsg -ok, hormony ok, żołnierzyki ok a jednak nic nie wychodzi już nawet myslałam żeby iść na laparoskopię ale jeszcze chciałabym się trochę wstrzymać...
A jeśli chodzi o moją stymulację to tez tak mam że jak nic nie biorę jest jeden pęcherzyk, a po stymulacji też jeden więc nie wiem czy jestem jakaś odporna na te leki????
Sunshine a gdzie Ty się leczysz???

 

[sunshine14]

Lucy teraz lecze sie u dr Woźniaka w Radomiu. ja też byłam menopurem 3 amp + poł tabl Clo.. i miłam 1 pecherzyk. ja w tym cyklu nic nie zrobię bo są świeta a ja mam dyżury więc za dużo kombinowania by było..

 

[Pole]

Dzień dobry.
Trzymam kciuki Ewela, moze to bedzie to
Blue bardzo Cię proszę Ty sie trochę pozbieraj, bo dentki nie zostają matkami...poza tym sił trochę Ci trzeba do nowej walki.
Lucy i Sun ja tez juz nie mam pomysłów na nowe badania...i w zasadzie jestem w podobnej sytuacji, niby wszystko ok, a jednak nie ok.
Moja ostatnia nadzieja jest niewłaściwe endometrium.

 

[blueskye]

Pole-a miałam do Ciebie smsa dzis pisac bo z komórki tu zagladam(mogę z komórki tylko czytać-odpisac juz nie)i tak mało Cię było ze się martwić zaczełam.

staram sie zbierac...dętka,nie dętka-jest jeszcze tatuś...a przez 9 miesiecy zdązyłabym stanąć na nogi...

Lucy i Sun,ja coś podpowiem dopiero jak zrobię swoje.
robiłyscie insulinoopornosc?
i czy wasi faceci mieli badanie nasienia z jakims uwzglednieniem genetycznego costam na otoczce plemnika?

mi to włąsnie przepisał twierdzac ze moze cos tam byc nie tak i przez to komórka nie chce przyjac plemnika.

a komórki mam na przykald słabsze z powodu insulinoopornosci...
i szukam jak to leczyc i wszedzie pisze zeby zwiększyc wysiłek fizyczny
jak zwiększe wysiłek fizyczny to padnę juz całkiem.staram się cwiczyc.w pracy w biegu.codziennie minimum jeden godzinny spacer z psem.
że niby co mam jeszcze zrobic?kupic biegówki i zasuwac do pracy na nich?

 

[Dagna91]

Blue: ja tez to mam:/ ta insulinoodpornosc i właśnie tez miałam schudnąć i zacząć ćwiczyć itp...ale dostałam lekka pomoc bo lek na wodę w organizmie bo ja strasznie przy tym puchlam, no i zaczęłam jeść mniej i 13 kg mniej jest ale muszę jeszcze 5:/ nie wiem jak ja to zrobię...

Ewela: wciąż trzymam &&&, ta Twoja wczorajsza beta była dziwna.

 

[blueskye]

Dagna..ale ja nie musze schudnąć:/
numer jest taki ze miałam zawsze niedowagę..a ostatnio fakt przytyłam 10kg ale jestem w dolnej granicy normy nadal-wiec schuść nie trza mi

ale zeby ta tkanka cos tam lepiej przyswajała trzeba duzo ruchu,tylko ja juz nie chce wiecejbo nie chce schudnać.nie chcę znów być taka chuda a i tak sporo ruchu mam.
i to mnie wkurza.

 

[Ewela2222]

beta 20.......................................