reklama
Chciałabym Wam złożyć życzenia świateczne a na noworoczne jeszcze czas ![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
zycze Wam aby świeta były spokojne, w gronie rodziny, ale przedewszystkim, żeby były zdrowe![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
pysznego karpia, dobrego kompotu i pieknej choinki!! nooo i OBY MIKOŁAJ NIE ZAPOMNIAŁ O WAS I CHOĆBY Z OPÓŹNIENIEM ALE ZOSTAWIŁ POZYTYWNE TESTY CIĄŻOWE![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
zycze Wam aby świeta były spokojne, w gronie rodziny, ale przedewszystkim, żeby były zdrowe
pysznego karpia, dobrego kompotu i pieknej choinki!! nooo i OBY MIKOŁAJ NIE ZAPOMNIAŁ O WAS I CHOĆBY Z OPÓŹNIENIEM ALE ZOSTAWIŁ POZYTYWNE TESTY CIĄŻOWE
Marta 8217
Zaciekawiona BB
Dziewuszki doradźcie proszę - małż mój chce jeszcze raz spróbować iui - wyszłoby, że na początku lutego. Ja jestem zmęczona już lekami i ciągłą nadzieją, ale z drugiej strony może to jakaś szansa. Czort wie.
Jeśli poszłabyć na kolejną próbę, to może razem byśmy testowały. U mnie też będzie na początku lutego.
Dziwie się tylko, bo wyczytałam w postach wstecz, że wy wszytkie płacicie za inseminacje, a mi lekarz dał możliwość wyboru. Mogę zrobić to w szpitalu w którym on pracuje (100% refundacja) lub odpłatnie w klinice. Wybrałam opcję szpitalną, która niczym właściwie się nie różni poza tym, że idę na 3 doby do szpitala, gdzie releksuje się i odpoczywam. Mój mąż wolał, żeby to była klinika, ale ja nie żaluje decyzji, bo sporo przez to udało się odłożyć na wypadek konieczności invitro.
Błonka - to może ja coś źle wyliczyłam, bo u Ciebie to już 8 tydzień ? No chyba, że u Ciebie 1 sierpnia, a u mnie 30 - wtedy by się zgadzało ![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Marta - przy długim lekarz ma większą kontrolę nad Twoim organizmem, tj. nad produkcją pęcherzyków. A jakie kryteria wyboru to szczerze mówiąc nie wiem. Zajrzyj na wątek po in vitro, albo sprawdź na necie - na pewno znajdziesz wiele informacji na ten temat.
Ja dziewczynki jutro idę zrobić jeszcze raz betę i progesteron i mam zadzwonić do kliniki z wynikami. Pozdrawiam
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Marta - przy długim lekarz ma większą kontrolę nad Twoim organizmem, tj. nad produkcją pęcherzyków. A jakie kryteria wyboru to szczerze mówiąc nie wiem. Zajrzyj na wątek po in vitro, albo sprawdź na necie - na pewno znajdziesz wiele informacji na ten temat.
Ja dziewczynki jutro idę zrobić jeszcze raz betę i progesteron i mam zadzwonić do kliniki z wynikami. Pozdrawiam
Ostatnia edycja:
Błonka widze pierwsza wyskoczylas z zyczeniami, dziekuje za siebie bo mysle ze sie lapie;-) Tobie rowniez jak i calej reszcie zycze najcudowniejszych Świat Bozego Narodzenia, niestety nie bedzie z nami malenkich szkrabow ale trzeba myslec pozytywnie ze za rok juz wszystkie bedziemy mogly je spedzic z kims wiecej. A poki co nie poddawajmy sie i czekajmy na nowy rok ktory musi przyniesc duzo szczescia i radosci bo kazda z nas na to zasluguje.
Przygotować pół miarki radości,
szczyptę pogody ducha, kwartę serdeczności,
dwanaście centymetrów uśmiechu, kilogram życzliwości,
pięć gramów dobrego humoru, miłości ze dwie garści,
odrobinę szaleństwa, 3 łyki szczęścia,
dwie łyżki wolnego czasu, garstkę otwartości
oraz cały zapas Wiary, Nadziei i Miłości.
Całość wymieszać energicznym ruchem,
2 razy zakręcić przy tym brzuchem,
długo podgrzewać w cieple domowego ogniska,
i patrzeć jak radość wśród bliskich rozbłyska.
szczyptę pogody ducha, kwartę serdeczności,
dwanaście centymetrów uśmiechu, kilogram życzliwości,
pięć gramów dobrego humoru, miłości ze dwie garści,
odrobinę szaleństwa, 3 łyki szczęścia,
dwie łyżki wolnego czasu, garstkę otwartości
oraz cały zapas Wiary, Nadziei i Miłości.
Całość wymieszać energicznym ruchem,
2 razy zakręcić przy tym brzuchem,
długo podgrzewać w cieple domowego ogniska,
i patrzeć jak radość wśród bliskich rozbłyska.
WESOŁYCH ŚWIĄT I OCZYWIŚCIE SPEŁNIENIA MARZEŃ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ostatnia edycja:
Magdusia 31
Fanka BB :)
Dziewczyny Niech się spełnią Bożonarodzeniowe życzenia,
te trudne i łatwe do spełnienia.
Niech się spełnią te duże i małe,
mówione głośno lub niemówione wcale...
te trudne i łatwe do spełnienia.
Niech się spełnią te duże i małe,
mówione głośno lub niemówione wcale...
Magdusia 31
Fanka BB :)
Oczywiście wielkie dzięki za życzonka od Was
lilonka
Smerfikowa mama
Serdecznych spotkań rodzinnych,
pukania do drzwi,
przyjaznych twarzy,
dużo radości,
serdecznych objęć, pocałunków,
szczęśliwych wspomnień,
aby Święta były właśnie tym,
czym powinny być- odrobiną ciepła w środku zimy,
światłem w mroku...
pukania do drzwi,
przyjaznych twarzy,
dużo radości,
serdecznych objęć, pocałunków,
szczęśliwych wspomnień,
aby Święta były właśnie tym,
czym powinny być- odrobiną ciepła w środku zimy,
światłem w mroku...
reklama
Lilonka: Ja uważam, że IUI to naciąganie kasy, jeśli problem leży w leniwych żołnierzykach w klinice powinni się skupić na mężczyźnie, zlikwidować przyczynę problemu, a nie wybierać alternatywne rozwiązania. Spróbowaliście IUI zawsze to jakieś szanse, jeśli była trafiona w odpowiedni moment owulacji to chyba kolejna nie ma sensu. Myślę, że powinniście wzmocnić leniuchy, odpowiednio zbilansowana dieta dla męża, witaminy i inne cuda wianki, oczywiście przy tym robić badanie nasienia czy się poprawiło i próbować naturalnie. Jeśli plemniki żyją w naturalnych warunkach 3 dni, to chyba większe szanse są osiągnąć to metodą naturalną niż przez IUI. Możesz pić siemie lniane, które korzystnie wpływa na śluz, rozrzedza go i tworzy lepsze warunki. Ja bym tak zrobiła na twoim miejscu, a jeśli nic by się nie zmieniło przez półmroku to In vitro. Ale ja nie jestem lekarzem i też nie znam waszej historii, ze szczegółami.
Marta: ja czytałam, że jest refundowana, tylko nie każdy szpital to wykonuje. Ja znalazłam prywatną klinikę która to robi z NFZ, ale u mnie jest inny problem. My korzystamy z zamrożonego nasienia, które mój mąż 3 lata temu zdeponował w Novum przed swoją chorobą, tak profilaktycznie, jak byśmy chcieli mieć dzieci w przeciągu 2 lat. Szkoda, że nikt nam nie powiedział, że po operacji jest ryzyko, że będzie bezpłodny. I w tedy nie miał głowy do wyboru kliniki, pojechał do najbliższej, teraz do niej mamy godzinę drogi w korku, jest po drugiej stronie Warszawy. Ale nie żałuję, że nie możemy mieć dzieci metodą naturalną, zdecydowanie lepiej korzystać z zamrożonego nasienia, niż tego po chorobie, mamy mniejsze ryzyko na wystąpienie wad u dziecka, a to najważniejsze. Problem w tym, że mamy ograniczoną ilość nasienia, zostało nam jeszcze 10 słomek, więc jeszcze jedna IUI, jak się nie uda to In vitro.
Marta: ja czytałam, że jest refundowana, tylko nie każdy szpital to wykonuje. Ja znalazłam prywatną klinikę która to robi z NFZ, ale u mnie jest inny problem. My korzystamy z zamrożonego nasienia, które mój mąż 3 lata temu zdeponował w Novum przed swoją chorobą, tak profilaktycznie, jak byśmy chcieli mieć dzieci w przeciągu 2 lat. Szkoda, że nikt nam nie powiedział, że po operacji jest ryzyko, że będzie bezpłodny. I w tedy nie miał głowy do wyboru kliniki, pojechał do najbliższej, teraz do niej mamy godzinę drogi w korku, jest po drugiej stronie Warszawy. Ale nie żałuję, że nie możemy mieć dzieci metodą naturalną, zdecydowanie lepiej korzystać z zamrożonego nasienia, niż tego po chorobie, mamy mniejsze ryzyko na wystąpienie wad u dziecka, a to najważniejsze. Problem w tym, że mamy ograniczoną ilość nasienia, zostało nam jeszcze 10 słomek, więc jeszcze jedna IUI, jak się nie uda to In vitro.
Podziel się: