reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    294
reklama
Wiecie te urządzenia i narzędzia i aparatury medyczne maja swoje nazwy. Coś co dla mnie jest np strzykawka dla lekarza czy pielęgniarki bd czymś innym. Właściwie w każdej dziedzinie każda rzecz ma swoją nazwę. Cewnik jako tako znałam ale jako urządzenie o którym pisałam:) a tu proszę jest więcej możliwości:) człowiek uczy się całe życie. Pewnie za jakiś czas jak ktoś mnie zapyta jak się to nazywało to o tak odpowiem ze to była jakaś rurka:)
 
Ja mam 3 lekarzy w rodzinie i czasem jak są jakieś swieta i się spotykamy i oni rozmawiają to ja połowy nie rozumie i tak. Dużo ludzi tez nie rozumie o czym ja z mężem rozmawiam bo mamy swoje nazwy terminy i skróty myślowe. Także ten…
 
Moi lekarze mają czasem dość infantylny sposób mówienia... ale zakładają pewnie, że mówiąc do pacjentów nie zwracają się do profesjonalistów w dziedzinie medycyny ;-) My tu o cewnikach i rurkach, a tak naprawdę ja zawsze słyszę, że to spaghetti... W momencie sprawdzenia sprzętu po transferze, pani położna rzekła: "Musimy zobaczyć, czy nie został na zjeżdżalni"... Mój zarodek został mi pokazany jako "ta tutaj krewetka". Także ten ;-)
 
Moi lekarze mają czasem dość infantylny sposób mówienia... ale zakładają pewnie, że mówiąc do pacjentów nie zwracają się do profesjonalistów w dziedzinie medycyny ;-) My tu o cewnikach i rurkach, a tak naprawdę ja zawsze słyszę, że to spaghetti... W momencie sprawdzenia sprzętu po transferze, pani położna rzekła: "Musimy zobaczyć, czy nie został na zjeżdżalni"... Mój zarodek został mi pokazany jako "ta tutaj krewetka". Także ten ;-)
oj to moi bardziej profesjonalni i powiedzieli ze embrion jest w środku - nie widziałam bo nie było usg
 
reklama
Do góry