reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Na pustym? Nie wiem jak ivf ale przed iui lekarka upominała, że powinnam mieć pęcherz wypełniony aby łatwiej było dostać się do macicy.
do iui i do transferu zawsze pusty - w nl nikt nie robi na pełnym pęcherzu tych zabiegów, nie robi tez w tym czasie usg. Bez problemu można się dostać do macicy, lekarz robił to prawie z zamkniętymi oczami
 
reklama
do iui i do transferu zawsze pusty - w nl nikt nie robi na pełnym pęcherzu tych zabiegów, nie robi tez w tym czasie usg. Bez problemu można się dostać do macicy, lekarz robił to prawie z zamkniętymi oczami
U nas IUI też bez USG, ale IVF już tak.
Nie chodzi chyba o dostanie się do macicy, ale o jej lepszą ekspozycję, ułożenie. Nie wiem, czy ma to jakiś związek, ale w momencie IUI nie miałam pełnego pęcherza i czułam cewnik o wiele bardziej niż przy transferze z pełnym.
Co kraj to obyczaj. Wszędzie są inne zasady. Wiele rzeczy, które są na porządku dziennym, są niemal nie do pomyślenia w płatnych klinikach w Polsce.
 
U nas IUI też bez USG, ale IVF już tak.
Nie chodzi chyba o dostanie się do macicy, ale o jej lepszą ekspozycję, ułożenie. Nie wiem, czy ma to jakiś związek, ale w momencie IUI nie miałam pełnego pęcherza i czułam cewnik o wiele bardziej niż przy transferze z pełnym.
Co kraj to obyczaj. Wszędzie są inne zasady. Wiele rzeczy, które są na porządku dziennym, są niemal nie do pomyślenia w płatnych klinikach w Polsce.
albo coś przeoczyłam albo byłam zbytnio zestresowana ale cewnika to na bank do iui nie miałam ani za pierwszym ani za drugim razem. Całość wyglądało u mnie jak zakładanie wkładki domacicznej. Tylko może było mniej bolesne.
 
reklama
Do góry