reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    293
reklama
Nie mów nawet 😢 Ściskam mocno!!! 😘
Beta <0,2 w 9dpt 5 dniowej blastki nie ma już nawet o czy mówić 😔 ciężko mi ale muszę znalesc w sobie siłę na kolejną próbę. Już jestem umówiona na poniedziałek na wizytę po niepowodzeniu. Ciekawe czy doktor coś mi zmieni przed kolejnym transferem, w sumie niewiadomo co poszło nie tak. Może po prostu brak szczęścia 😔 moze mamy pecha albo nie jest nam dane mieć dzieci 🥺
 
Beta <0,2 w 9dpt 5 dniowej blastki nie ma już nawet o czy mówić 😔 ciężko mi ale muszę znalesc w sobie siłę na kolejną próbę. Już jestem umówiona na poniedziałek na wizytę po niepowodzeniu. Ciekawe czy doktor coś mi zmieni przed kolejnym transferem, w sumie niewiadomo co poszło nie tak. Może po prostu brak szczęścia 😔 moze mamy pecha albo nie jest nam dane mieć dzieci 🥺
Nawet tak nie myśl!!! Najważniejsze, żeby się nie poddawać i dobrze, że idziesz do lekarza. Może poszerzą diagnostykę, jakiś plan działania na pewno będzie 😘
 
Będzie dobrze 🙂 Uczucie bezsilności to normalne, ale przekuj to na mobilizacje pozytywnych myśli ☀️
Staram się 😀 chociaż jak widze że mój mąż jest też smutny to aż bardziej mnie boli . Na laparoskopie bardzo długo muszę czekać czy zna któraś szpital w Wrocławiu w którym te badanie mogę zrobić ale taki godny polecenia
 
reklama
Hej dziewczyny!
Przyglądam się nieśmiało temu co piszecie, widzę, że panuje tu bardzo pozytywna atmosfera, bardzo przyjemnie się to czyta, fajnie, że tak się wspieracie, to moim zdaniem bardzo ważna kwestia na naszej drodze do upragionych bobasów :)
Opowiem może w kilku słowach moją krótką historię - zaczęliśmy starania 3 lata temu, niestety po pół roku nieudanych prób wykryli u mnie RZS i 2 lata przyjmowałam metotreksat więc starania zawieszone. Od kwietnia/maja tego roku wróciliśmy do starań, okazało się, że mam cykle bezowulacyjne więc od czerwca jestem na stymulacji Aromkiem. Mąż niestety miał wypadek i doszły problemy natury "technicznej" więc będziemy przystępować do procedury inseminacji. Większość badań już mamy więc jesteśmy wstępnie zakwalifikowani i prawdopodobnie pierwsza IUI w przyszłym miesiącu. I uwaga! wg kalendarzyka owulacja w sierpniu wypadnie mi w moje 31 urodziny, myślicie, że to może być dobry znak? :D
 
Do góry