reklama
Nie mów nawet Ściskam mocno!!!Nic z tego
Beta <0,2 w 9dpt 5 dniowej blastki nie ma już nawet o czy mówić ciężko mi ale muszę znalesc w sobie siłę na kolejną próbę. Już jestem umówiona na poniedziałek na wizytę po niepowodzeniu. Ciekawe czy doktor coś mi zmieni przed kolejnym transferem, w sumie niewiadomo co poszło nie tak. Może po prostu brak szczęścia moze mamy pecha albo nie jest nam dane mieć dzieciNie mów nawet Ściskam mocno!!!
Nawet tak nie myśl!!! Najważniejsze, żeby się nie poddawać i dobrze, że idziesz do lekarza. Może poszerzą diagnostykę, jakiś plan działania na pewno będzieBeta <0,2 w 9dpt 5 dniowej blastki nie ma już nawet o czy mówić ciężko mi ale muszę znalesc w sobie siłę na kolejną próbę. Już jestem umówiona na poniedziałek na wizytę po niepowodzeniu. Ciekawe czy doktor coś mi zmieni przed kolejnym transferem, w sumie niewiadomo co poszło nie tak. Może po prostu brak szczęścia moze mamy pecha albo nie jest nam dane mieć dzieci
Strasznie mi przykro. Odreaguj dzis, jak tylko dusza zapragnie, a od poniedziałku ruszaj z nową energia!Nic z tego
Madziarka82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2021
- Postów
- 315
bardzo mi przykronapij się dzisiaj do tego wina w ilości mega hurtowejNic z tego
Ojejku bardzo bardzo mi przykro trzymaj się jakoś daj znac w poniedziałek co powie lekarzNic z tego
Staram się chociaż jak widze że mój mąż jest też smutny to aż bardziej mnie boli . Na laparoskopie bardzo długo muszę czekać czy zna któraś szpital w Wrocławiu w którym te badanie mogę zrobić ale taki godny poleceniaBędzie dobrze Uczucie bezsilności to normalne, ale przekuj to na mobilizacje pozytywnych myśli
mylenne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2022
- Postów
- 3 148
Hej dziewczyny!
Przyglądam się nieśmiało temu co piszecie, widzę, że panuje tu bardzo pozytywna atmosfera, bardzo przyjemnie się to czyta, fajnie, że tak się wspieracie, to moim zdaniem bardzo ważna kwestia na naszej drodze do upragionych bobasów
Opowiem może w kilku słowach moją krótką historię - zaczęliśmy starania 3 lata temu, niestety po pół roku nieudanych prób wykryli u mnie RZS i 2 lata przyjmowałam metotreksat więc starania zawieszone. Od kwietnia/maja tego roku wróciliśmy do starań, okazało się, że mam cykle bezowulacyjne więc od czerwca jestem na stymulacji Aromkiem. Mąż niestety miał wypadek i doszły problemy natury "technicznej" więc będziemy przystępować do procedury inseminacji. Większość badań już mamy więc jesteśmy wstępnie zakwalifikowani i prawdopodobnie pierwsza IUI w przyszłym miesiącu. I uwaga! wg kalendarzyka owulacja w sierpniu wypadnie mi w moje 31 urodziny, myślicie, że to może być dobry znak?
Przyglądam się nieśmiało temu co piszecie, widzę, że panuje tu bardzo pozytywna atmosfera, bardzo przyjemnie się to czyta, fajnie, że tak się wspieracie, to moim zdaniem bardzo ważna kwestia na naszej drodze do upragionych bobasów
Opowiem może w kilku słowach moją krótką historię - zaczęliśmy starania 3 lata temu, niestety po pół roku nieudanych prób wykryli u mnie RZS i 2 lata przyjmowałam metotreksat więc starania zawieszone. Od kwietnia/maja tego roku wróciliśmy do starań, okazało się, że mam cykle bezowulacyjne więc od czerwca jestem na stymulacji Aromkiem. Mąż niestety miał wypadek i doszły problemy natury "technicznej" więc będziemy przystępować do procedury inseminacji. Większość badań już mamy więc jesteśmy wstępnie zakwalifikowani i prawdopodobnie pierwsza IUI w przyszłym miesiącu. I uwaga! wg kalendarzyka owulacja w sierpniu wypadnie mi w moje 31 urodziny, myślicie, że to może być dobry znak?
reklama
eij
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 6 475
Trzymamy kciukiHej dziewczyny!
Przyglądam się nieśmiało temu co piszecie, widzę, że panuje tu bardzo pozytywna atmosfera, bardzo przyjemnie się to czyta, fajnie, że tak się wspieracie, to moim zdaniem bardzo ważna kwestia na naszej drodze do upragionych bobasów
Opowiem może w kilku słowach moją krótką historię - zaczęliśmy starania 3 lata temu, niestety po pół roku nieudanych prób wykryli u mnie RZS i 2 lata przyjmowałam metotreksat więc starania zawieszone. Od kwietnia/maja tego roku wróciliśmy do starań, okazało się, że mam cykle bezowulacyjne więc od czerwca jestem na stymulacji Aromkiem. Mąż niestety miał wypadek i doszły problemy natury "technicznej" więc będziemy przystępować do procedury inseminacji. Większość badań już mamy więc jesteśmy wstępnie zakwalifikowani i prawdopodobnie pierwsza IUI w przyszłym miesiącu. I uwaga! wg kalendarzyka owulacja w sierpniu wypadnie mi w moje 31 urodziny, myślicie, że to może być dobry znak?
Podziel się: