Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[Marina90]

Hej dziewczyny dla mnie historia niestety nie kończy się szczęśliwie. Byłam dzisiaj na wizycie zarodek się zatrzymał a serduszko nie bije. Dostałam skierowanie do szpitala na indukcje poronienia. Jestem w drodze do szpitala. Trzymam za Was wszystkie kciuki żeby wasze historie skończyły się szczęśliwie.

 

[hername]

Nawet nie wiem, co napisać, strasznie mi przykro... bądź silna na tyle na ile to mozliwe, miejmy nadzieję, że szybko wrócisz do domu, żeby po swojemu to sobie przetrwać. Sciskam mocno.

Hej dziewczyny dla mnie historia niestety nie kończy się szczęśliwie. Byłam dzisiaj na wizycie zarodek się zatrzymał a serduszko nie bije. Dostałam skierowanie do szpitala na indukcje poronienia. Jestem w drodze do szpitala. Trzymam za Was wszystkie kciuki żeby wasze historie skończyły się szczęśliwie.

 

[eij]

Hej dziewczyny dla mnie historia niestety nie kończy się szczęśliwie. Byłam dzisiaj na wizycie zarodek się zatrzymał a serduszko nie bije. Dostałam skierowanie do szpitala na indukcje poronienia. Jestem w drodze do szpitala. Trzymam za Was wszystkie kciuki żeby wasze historie skończyły się szczęśliwie.

Strasznie mi przykro trzymaj się

 

[Asia34]

Hej dziewczyny dla mnie historia niestety nie kończy się szczęśliwie. Byłam dzisiaj na wizycie zarodek się zatrzymał a serduszko nie bije. Dostałam skierowanie do szpitala na indukcje poronienia. Jestem w drodze do szpitala. Trzymam za Was wszystkie kciuki żeby wasze historie skończyły się szczęśliwie.

O jej trzymaj się jakoś ściskam mocno

 

[Ikwileenkindje]

A co tam u Ciebie?

a nasza kruszynka urodziła się 15 dni po terminie, ważyła 4,368 i 54cm. Cała i zdrowa Wciąż ciężko mi uwierzyć, że zostaliśmy rodzicami.

Dziewczyny trzymam za was mocno kciuki. Jesteście silne jak nikt inny. Ile kosztuje droga do macierzyństwa wiecie tylko wy.

 

[hername]

Święte słowa. Gratuluje Ci takiego cuda [emoji4][emoji4]

a nasza kruszynka urodziła się 15 dni po terminie, ważyła 4,368 i 54cm. Cała i zdrowa [emoji3064] Wciąż ciężko mi uwierzyć, że zostaliśmy rodzicami.

Dziewczyny trzymam za was mocno kciuki. Jesteście silne jak nikt inny. Ile kosztuje droga do macierzyństwa wiecie tylko wy. [emoji3589][emoji256]

 

[Be_More_Happy]

Hej dziewczyny dla mnie historia niestety nie kończy się szczęśliwie. Byłam dzisiaj na wizycie zarodek się zatrzymał a serduszko nie bije. Dostałam skierowanie do szpitala na indukcje poronienia. Jestem w drodze do szpitala. Trzymam za Was wszystkie kciuki żeby wasze historie skończyły się szczęśliwie.

Bardzo , bardzo mi przykro Trzymaj się...

 

[Be_More_Happy]

a nasza kruszynka urodziła się 15 dni po terminie, ważyła 4,368 i 54cm. Cała i zdrowa Wciąż ciężko mi uwierzyć, że zostaliśmy rodzicami.

Dziewczyny trzymam za was mocno kciuki. Jesteście silne jak nikt inny. Ile kosztuje droga do macierzyństwa wiecie tylko wy.

Pięknie Gratulacje , dużo zdrowia dla Was

 

[eij]

a nasza kruszynka urodziła się 15 dni po terminie, ważyła 4,368 i 54cm. Cała i zdrowa Wciąż ciężko mi uwierzyć, że zostaliśmy rodzicami.

Dziewczyny trzymam za was mocno kciuki. Jesteście silne jak nikt inny. Ile kosztuje droga do macierzyństwa wiecie tylko wy.

No to dzieciątko kazało na siebie czekać ale ważne że jesteście już razem ja caly czas oswajam się z myślą że będziemy rodzicami, tak naprawdę naprawdę, nie w marzeniach

 

[Evelyn1919]

Hej dziewczyny dla mnie historia niestety nie kończy się szczęśliwie. Byłam dzisiaj na wizycie zarodek się zatrzymał a serduszko nie bije. Dostałam skierowanie do szpitala na indukcje poronienia. Jestem w drodze do szpitala. Trzymam za Was wszystkie kciuki żeby wasze historie skończyły się szczęśliwie.

Bardzo współczuję. Dokładnie rok temu przechodziłam to samo