reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    293
Troche badan bylo, w zasadzie nic wielkiego nie wyszlo z tego wszystkiego, ten lekarz stwerdzil ze nasienie moze byc przyczyna, bo po covidzie sie popsulo i po co sie znowu meczy i zeby zrobic inseminacj i mam niby niedorozny jedne jajowod, niby, bo ten lekarz watpi bardzo w badanie z poprzedniej kliniki. Mowil tez o laparoskopii, jak sie nie uda inseminacja.
Cześć :) przykro mi z powodu Twoich strat. Jeśli po stratach robiłaś badania które wykluczyły czynnik żeński jako przyczynę problemów i zostaje jedynie kiepskie nasienie to mam wrażenie że ten gin działa trochę po omacku. Jeśli jajowód jest niedrożny (?) to robienie IUI może wiązać się z ryzykiem cp. Jeśli nasienie męża kiepskie to może najpierw wypadałoby je poprawić lekami, suplami bo przecież do IUI potrzebne jest go sporo i to dobrej jakości. Ja bym na Twoim miejscu konsultowała jeszcze kogoś i zastanowiła się czy nie lepiej od razu in vitro. Ja miałam 3 IUI i 1 in vitro. I po in vitro była ciąża (niestety stracona - ale wtedy nie wiedziałam o trombofilii ani zespole antyfos.) Myślę że większość dziewczyn tu powie Ci że IUI to strata czasu i pieniędzy.
 
reklama
Hej dziewczynki, ja mam kolejną wizytę w środę bo pęcherzyki jeszcze muszą dojrzeć. Trochę podobno ich jest ale pytanie ile urośnie 😳 stresuje się trochę, aż sama się dziwię hehehe. Muszę jeszcze dołożyć dwa zastrzyki z menopur, lekarz powiedział że najpóźniej punkcja 5 lipca, chociaż mam nadzieję że wcześniej bo 4 jedziemy na urlop i chciałabym już mieć to za sobą. Ps. Wiem że to nie forum o in vitro ale jakoś ciężko mi się z Wami rozstać 🤭🤪
Tyle nas tu teraz po in vitro że w sumie powinnyśmy nazwę zmienić ;) Ja się na tym wątku po in vitro nie odnajduję więc dobrze Cię rozumiem. Trzymam kciuki :)
 
Mi też lekarz dołożył dwie dawki 225 jednostek Menopuru . Dziś już jestem po punkcji i czekam na kolejne wiadomości z laboratorium
Hej dziewczynki, ja mam kolejną wizytę w środę bo pęcherzyki jeszcze muszą dojrzeć. Trochę podobno ich jest ale pytanie ile urośnie [emoji15] stresuje się trochę, aż sama się dziwię hehehe. Muszę jeszcze dołożyć dwa zastrzyki z menopur, lekarz powiedział że najpóźniej punkcja 5 lipca, chociaż mam nadzieję że wcześniej bo 4 jedziemy na urlop i chciałabym już mieć to za sobą. Ps. Wiem że to nie forum o in vitro ale jakoś ciężko mi się z Wami rozstać [emoji2960][emoji2957]
 
reklama
Do góry